*Rose pov*
Obudziły mnie czyjeś rozmowy, lecz nie miałam siły otwierać oczu wiec dalej „niby" spałam. Dopiero po sekundzie zajarzyłam że te rozmowy dotyczą mojej osoby.- Ni, a Ro ci się podoba?- z głosy rozpoznałam że to Theo powiedział.
- podoba – powiedział cicho Niall
- To czemu nie jesteście razem ?
- zrozumiesz jak będziesz starszy – powiedział farbowany blondyn, po tym zaczęli gadać coś tam o autach. Odczekałam jeszcze jakieś 10 minut i delikatnie otworzyłam oczy, zobaczyłam uśmiechniętego Nialla i Theo który leżał na Niallera brzuchu.
- hej – powiedzieli równocześnie chłopaki
- hej – uśmiechnęłam się – od kiedy nie śpicie ?
- ja jakieś dwie godziny temu się obudziłem bo Harry przyszedł a mały to zaraz po mnie wiec siedzieliśmy w trójkę na dole, a później przyszliśmy tu żeby się obudzić ale Theo stwierdził że chce się koło ciebie położyć wiec tak właśnie teraz koło ciebie leżymy. A teraz chodź na dół na śniadanie, Greg po Theo przyjdzie o 13. – powiedział Niall wstając z łóżka.
- okey, już wstaje- wstałam z łóżka i podążyłam za blondynami. Dotarliśmy do kuchni a farbowany blondyn wyją z szafki trzy miski i płatki a ja z lodówki wyjęłam mleko. Po zjedzeniu płatków z mlekiem przyszedł Greg po Theo pożegnałam się z małym tak samo jak i Niall i udaliśmy się do salonu. Usadowiliśmy się na kanapie, ja wzięłam pilota i skakałam po kanałach ale nic ciekawego nie było w telewizji.
-zagramy ?-powiedział niebieskooki patrząc na xboksa
- możemy – powiedziałam a chłopak wstał i włączył sprzęt z tego co widziałam to włączył Fife 16-ja nie umiem w nią grać – powiedziałam cicho
- to ci pokaże – wzruszył ramionami i usiadł koło mnie i podał pada. Za bardzo nie wiedziałam jak grać dlatego cały czas patrzyłam jak Niall gra, niby mi pokazywał co robić ale ja dalej nic nie wiem. Chłopak chyba zauważył że nie umiem dalej grac bo przecież ludziki w telewizorze stali w miejscu.
- wstań- chłopak westchnął. Zrobiłam tak jak powiedział, poczułam jego wielkie dłonie na moich biodrach i jak mnie do siebie przyciąga, teraz siedziałam pomiędzy jego nogami.
- trzymaj- powiedział i podał mi pada, oparłam się plecami o jego tors a on chwycił pada z moimi rękami w swoje dłonie.
- ale masz zimne dłonie – powiedział cicho mi do ucha aż przeszedł mnie bardzo przyjemny dreszcz.
- jak mam zimne to znaczy że jutro będzie deszcz – powiedziałam a chłopak zaczął pokazywać jak się gra. Graliśmy tak z jakieś 2 godziny a ja zaczęłam chociaż troszkę łapać jak się gra ale obydwoje stwierdziliśmy że to już nie ma sensu grać bo już się robi gra nudna, wiec nasze granie skończyło się na oglądaniu horroru. Cały czas siedziałam między nogami Nialla tylko że tym razem siedziałam bokiem do telewizora a głowę miałam przyciśniętą do klatki piersiowej blondyna z zamkniętymi oczami co jak co ale ja się boje horrorów, było mi zimno ale tego jakoś specjalnie nie okazywałam. Chłopaki już wrócili jakąś godzinę temu wiec teraz śpią bo byli wykończeni ale stwierdzając że teraz śpią to rano będzie głośno, nie chce mi się wstać i iść do siebie do pokoju wiec próbowałam usnąć na jego kolanach, bo pewnie mnie zaniesie, a poza tym to nie mam siły żeby nawet otwierać oczu. Tak jak myślałam poczułam jak chłopak wstaje ze mną i jak mnie niesie, poczułam jak kładzie mnie na coś miękkiego no tak jesteśmy pewnie u mnie w pokoju przykrył mnie kołdra i chyba ma już wyjść z pokoju dla tego szybko otworzyłam oczy.
CZYTASZ
Drink, Fuck , Talk , Cry / N.H
FanfictionOna- pogubiona dziewczyna uciekająca od rzeczywistości i problemów. On- chłopak który był Bad boyem do póki jej nie poznał.