Po wyjściu z kawiarni, zaplanowałam pójście na plażę, żeby trochę się poopalać. Na szczęście od kawiarni na wybrzeże jest tylko parę metrów.
Szłam sobie drogą i już miałam przejść na drugą stronę ulicy, gdy ktoś złapał mnie w tali i pociągnął do tyłu. O, ja pierdolę!!! Pomyślcie, że gdyby nikt mnie nie odciągnął, zostałabym potrącona przez wielką ciężarówkę. Uff.
Odwróciłam się do wybawcy, który trzymał mnie w swoich ramionach. Jak zauważyłam, moim wybawcą był chłopak z postawionymi do góry blond włosami, niebieskimi oczami i kolczykiem w dolnej wardze.
– Musisz na siebie bardziej uważać – powiedział, nadal mnie nie puszczając.
– Spróbuję, ale nic nie obiecuję.
Zacisnął szczękę, po czym puścił mnie i odszedł.
Ja za to stałam, zdziwiona jego nagłym zachowaniem.
Ten człowiek był dziwny.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Hejo!!!
Dzisiaj pierwsza środa nowego roku!
Jej!
Wasza Cudnisia👑🐧🐒
CZYTASZ
Zabójczy flirt✉️||L.H 1,2🔚
Fanfiction- Fajne cycki. - A chcesz dostać nimi w ryj sukinsynie? - Z przyjemnością. xx Wszystkie podobieństwa do innych opowiadań są przypadkowe. #1 miejsce dla nastolatków #1 miejsce w fanfiction ©cudawianka2016