– Wszedłem wentylacją – odparł.
Zamurowało mnie.
– To ja mam wentylacje w domu?!
Chłopak roześmiał się.
Odszedł w bok, a ja ujrzałam duży kwadratowy otwór z kratami, które zamiast być zamknięte, były otwarte na oścież.
– Mogłeś przynajmniej zamknąć. – Zmarszczyłam czoło, zaciskając przy tym usta.
– Zostawiłem otwarte, bo wiedziałem, że mnie wyrzucisz za to, co ci zrobiłem wczoraj, za co bardzo żałuje, ale musiałem cię zobaczyć. Mieszkasz tu sama i martwię się o ciebie – mówił skruszonym głosem.
Podeszłam do niego i przytuliłam się do jego torsu.
– Nie jesteś taki zły, jak myślałam – odpowiedziałam.
Wyszczerzył się.
– Moje złe oblicze to ty ujrzysz w łóżku, skarbie. – Zrobił parę razy fale brwiami.
Prychnęłam.
– No chyba w moich koszmarach.
– Jak ty masz takie koszmary, to ja bym chciał je codziennie i to z tobą w roli głównej. Najlepiej nagą na blacie, gdy wracam z próby kapeli. Domowy deserek. – Oblizał wargi.
Mimowolnie się zarumieniłam.
– Ugh, spadaj już i wróć wieczorem, to obgadamy to o tych pandach – powiedziałam, pchając chłopaka do wentylacji.
– Zapowiada się ciekawa noc, kwiatuszku.
–Ta, bardzo – mruknęłam do siebie.
Blondyn wszedł do otworu i zamknął za sobą kratę.
– No to do zobaczenia. – Posłał mi całusa w powietrzu i na czworakach odszedł.
Było słychać tylko cichutkie stukanie.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Czyli się wyjaśniło😙😊😄
Wentylacja 😅😜😂Ja to jestem pomysłowa👌
CZYTASZ
Zabójczy flirt✉️||L.H 1,2🔚
Fanfiction- Fajne cycki. - A chcesz dostać nimi w ryj sukinsynie? - Z przyjemnością. xx Wszystkie podobieństwa do innych opowiadań są przypadkowe. #1 miejsce dla nastolatków #1 miejsce w fanfiction ©cudawianka2016