– Dziewczyno, co ty masz z tym niebieskim?!
– To przecież mój ukochany kolor!
– Nie? Twoim ulubionym kolorem jest beżowy, a niebieskiego nienawidzisz, bo przypomina ci podstawówkę i przedstawienie szkolne, gdzie miałaś krótką miniówkę i się przewróciłaś na scenie tak, że wypinałaś tyłek do widowni i cała szkoła widziała twoje niebieskie majtki z plamą po miesiączce, która nie chciała się sprać, a tylko te majtki miałaś wyprane. Nienawidzisz tego koloru też dla tego, bo przypomina ci pierwszy raz z Zack'iem...
– Stop! – Zakryła twarz dłońmi. – Jak ja teraz zasnę? – Zaśmiała się cała czerwona ze wstydu.
– Przepraszam, na zgodę kupię ci coś w McDonaldzie, oki?
– Tak! – zapiszczała uradowana i rzuciła mi się na szyję.
– Dosyć! Zaraz mnie udusisz!
Odsunęła się i padła plackiem na moje biedne łóżko.
– Co się gapisz? – wymamrotała w poduszkę. – Idź mi się przebierz, bo nie masz za dużo czasu, a muszę cię jeszcze uczesać i pomalować.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Bez komentarza ode mnie ;*
Wasza Cudnisia☺
CZYTASZ
Zabójczy flirt✉️||L.H 1,2🔚
Fanfiction- Fajne cycki. - A chcesz dostać nimi w ryj sukinsynie? - Z przyjemnością. xx Wszystkie podobieństwa do innych opowiadań są przypadkowe. #1 miejsce dla nastolatków #1 miejsce w fanfiction ©cudawianka2016