Gdy wyszliśmy z Lukiem z Pizzerii, ruszyliśmy w stronę naszych sąsiadujących ze sobą domów.
W między czasie rozpoczęliśmy rozmowę.
– Widziałaś kiedyś pingwina? – spytał mnie Luke.
– Tak. Byłam w zoo, Luke. – Przewróciłam oczami.
– No tak, a widziałaś go z bliska? Dotknęłaś go? Pogłaskałaś? Dałaś rybę?
– Nie? Przecież nie można.
– Ja mogę. Jak już mówiłem, jestem w bardzo popularnej kapeli i dlatego nasze dorobki nam na to pozwalają. - Uśmiechnął się do mnie. – Mam pomysł! Wezmę cię do zoo, byś mogła poprzytulać pandę! Chcesz?
Rozpromieniłam się, ale od razu posmutniałam przypominając sobie, że nie mogę.
– Nie. Nie mogę, to pewnie kosztuje fortunę, a ja nie jestem dziewczyną lecącą na kasę.
– Wcale nie kosztuje to aż tak dużo... – Z moich oczu jego wzrok poleciał gdzieś za moje plecy. – A przecież też chcę przytulić pandę, a ty byś była moją taką pomocniczką w ich przytulaniu, karmieniu itp. – Wyszczerzył zęby w uśmiechu.
Szczęśliwa skoczyłam na niego. Chłopak złapał mnie w locie, a ja oplotłam nogami jego tułów. Obwiązałam ręce dookoła jego szyi i mocno go do siebie przytuliłam.
– Dziękuje, dziękuje! To najlepsze, co mnie w życiu spotkało.
Nie wiem czemu, może przez tę euforię, ale pocałowałam chłopaka w policzek.
Sekundę potem skapnęłam się, co zrobiłam i spłonęłam rumieńcem.
Chciałam zejść z chłopaka, ale ten mnie nie puścił, tylko jeszcze mocniej do siebie przyciągnął. Spojrzałam na jego twarz, zaskoczona.
Luke miał na ustach łobuzerski uśmiech.
Nim się obejrzałam, poczułam ciepłe i miękkie usta na swoich.
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Też chcę przytulić pandę 🐼😍😭
CZYTASZ
Zabójczy flirt✉️||L.H 1,2🔚
Fanfiction- Fajne cycki. - A chcesz dostać nimi w ryj sukinsynie? - Z przyjemnością. xx Wszystkie podobieństwa do innych opowiadań są przypadkowe. #1 miejsce dla nastolatków #1 miejsce w fanfiction ©cudawianka2016