32

29.9K 1.6K 272
                                    



 – Boisz się mnie? – spytał.

Tak.

– Nie, czemu tak myślisz?

Chłopak dotknął dłonią mojego ramienia.

Odskoczyłam od blondyna.

Boję się go.

Luke podrapał się po brodzie.

– A, tak jakoś.

Nastała cisza.

Zaczęłam huśtać się na piętach do przodu i do tyłu.

– Yy, no to może pokażę ci jak się tu dostałem i...

– I wrócisz do domu – przerwałam mu.

Niebieskooki otworzył usta, jakby chciał zaprotestować, ale umilkł i ruszył do korytarza na parterze prowadzącego do toalety.

Poszłam z nim, trzymając się metr od niego.

Chłopak otworzył drzwi toalety.

– Toaleta? Co ty przez kibel wszedłeś?

Luke wybuchnął śmiechem.

– A wyglądam jak gówno? – Założył ręce na klatce piersiowej.

Już miałam mu odpowiedzieć, ale podniósł rękę.

– Lepiej nie odpowiadaj.

Teraz już obydwoje wybuchnęliśmy śmiechem.

Nagle chłopak przylgnął do mnie i wbił się w moje usta.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Przepraszam, że tak długo nie było rozdziału, ale weny zabrakło, ale już wróciłam xd


Zabójczy flirt✉️||L.H 1,2🔚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz