NASTĘPNEGO DNIALuke: Wstawaj Kwiatuszku! Dzisiaj idziemy do Pand i pingwinków!! :*
Lola: Obiecałeś że nie będziesz mnie tak nazywać, a po drugie jest 7 rano! Chce spać! Potem pójdziemy do zoo!
Luke: I tak będę cię tak nazywał, a po drugie o 9.00 wychodzimy! A zanim ty się łaskawie przebierzesz, weźmiesz prysznic, zjesz śniadanie i umyjesz zęby, minie 2 godzinki! Dlatego ruchy!! Sprężaj się! ;)
Wzdycham i wstaje z łóżka.
Przeciągam się i ocieram twarz ze śliny.
Ta, znowu miałam mokre sny z Lukiem w roli głównej.
Lola: Już wstałam! :\
Luke: Tak przy okazji, fajne cycki ;3
Odruchowo zakrywam tamtą część ciała.
Lola: Skąd...jak...gdzie!?
Luke: Naucz się zamykać okno, skarbie xd
Palnąłam się ręką w czoło.
Czemu ja zawsze zapominam o tym cholernym oknie!!!!
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Zajebiste okno!!!😂😂🔞🖐
CZYTASZ
Zabójczy flirt✉️||L.H 1,2🔚
Fanfiction- Fajne cycki. - A chcesz dostać nimi w ryj sukinsynie? - Z przyjemnością. xx Wszystkie podobieństwa do innych opowiadań są przypadkowe. #1 miejsce dla nastolatków #1 miejsce w fanfiction ©cudawianka2016