*3*

22.9K 1.3K 98
                                    

Ogarnęłam się i wróciłam do mojego normalnego chodu.

Chłopak ruszył do przodu jakby specjalnie chciał do mnie podejść.

Moje serce przyśpieszyło.

Oddech zrobił się nie równy.

Czego on chce!?

Nim się spostrzegłam byliśmy już metr od siebie....i właśnie w tedy chłopak podniósł na mnie wzrok.

Poczułam się jakby czas zwolnił, a wszystko dookoła było czarną pustką.

Moje usta otwarły się z zaskoczenia, ale przypominając sobie, że gdzieś w tej czarnej pustce są uczniowie, zakryłam usta dłonią i udawałam, że ziewam.

Wyglądało to pewnie komicznie.

W oczach Luk...chłopaka, było widać smutek.

Spuściłam wzrok.

Gdy mijałam go, poczułam muśnięcie ręki na mojej.

Moje serce właśnie pękło.

Usiadłam na samym tyle.

Zacisnęłam na chwilę powieki.

- Witaj synu, miło słyszeć, że będziesz uczęszczał do mojej szkoły - usłyszałam doniosły głos dyrektora.

Otworzyłam gwałtownie oczy.

Nie wytrzymałam emocjonalnie i zemdlałam.

Jedyne co pamiętam to zimną podłogę i krzyki uczniów, a potem szept przy uchu.

- Lolu...

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Mdleje....🙄🙄🙄

Zabójczy flirt✉️||L.H 1,2🔚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz