4.

11.1K 548 7
                                    

Obudziło mnie skrzypnięcie łóżka. Otworzyłam oczy, i jak się okazało zegarek wskazywał dopiero czwartą nad ranem. Chciałam się przekręcić na drugi bok, ale poczułam tylko, że coś twardego i nagiego mi w tym przeszkadza. Spojrzałam przez ramie i ujrzałam Chrisa, który nie spał tylko patrzył na mnie uśmiechając się.
- Chris? Co ja tu.. - przerwałam kiedy chłopak przyłożył mi swój palec do ust.
- Spokojnie, byłaś pijana, szukałaś wolnej sypialni i trafiłaś na moją. Mogłem pójść do tej rodziców, ale nie mogłem. Gdy cie zobaczyłem... - tym razem to ja mu przerwałam.
- Chris, kurczę. Znamy się jeden dzień, nic o sobie nie wiemy. Jesteś wspaniałym chłopakiem i tamten pocałunek zmienił trochę moje uczucia do ciebie, ale ja tak nie mogę. - na te słowa zaczęłam podnosić się z łóżka, ale silne ramiona przyciągnęły mnie do siebie. Leżałam na torsie Chrisa, który głaskał moją głowę.
- Co chcesz wiedzieć? - mruknął w moją stronę.
- Dużo. Opowiadaj o wszystkim.
- W takim razie. Jestem typem ostrego chłopaka, ale bardziej na zewnątrz. Kiedyś byłem typem prawdziwego kobieciarza.
- Kiedyś? Czyli w gimnazjum? - spytałam z niedowierzaniem patrząc w jego czekoladowe oczy.
- Ważna rzecz, przez moją i Harrego przeprowadzkę musieliśmy iść do klasy z rocznika niżej. Jesteśmy najstarsi w klasie. Także jestem rok starszy od ciebie.
- Rozumiem, mów dalej.
- Także jak już mówiłem. W pierwszej liceum przeleciałem pół szkoły, ale po roku zmieniłem się. Poznałem Dylana i Elis, którzy okazali się wspaniałymi przyjaciółmi. Przy okazji zobaczyłem, jak Harry traktuje dziewczyny. Jest delikatny, kochający, wierny, a ja byłem jedynie samolubnym dupkiem.
- A teraz niby nie jesteś? - spytałam uśmiechając się na co ten delikatnie trzepnął mnie w głowę.
- Zacząłem dużo pić i palić, ale nabrałem nowych zainteresowań. Uwielbiam gotować i jestem w tym całkiem niezły. Interesuje się rownież fotografią i rysunkiem. Spójrz tam. - wskazał na tablice przed nami. Znajdowały się na niej piękne zdjęcia i rysunki. Wszystko było niesamowite, bardziej niesamowite niż to sobie wyobraziłem.
- Piękne. - powiedziałam zapominając na chwile o moim wrednym i ostrym charakterze.
- Jestem też wielbicielem muzyki. Trochę przez Harrego. Nie wiem, czy wiesz, ale swietnie śpiewa. Zacząłem słuchać wielu płyt i znajdować takie, które przyprawiały mnie o drgawki, ale takie dobre drgawki. Powili zmieniłem swój styl. Skórzane kurtki, czarny, ciężkie buty. Pozwoliło mi to wyzwolić emocje.
- A co z dziewczynami? Żadnych?
- Wyobraź sobie, że od wakacji tamtego roku, nie miałem żadnej dziewczyno i z żadną się nie przespałem. Chciałem zamknąć ten rozdział, i zamknąłem. Zacząłem być samodzielny.
- A Harry? Jaka jest wasza historia. Nie jesteście podobni.
- A... - zawahał się przez chwilę. - Więc moja matka urodziła mnie w Brazylii w bardzo młodym wieku, gdy miała 18 lat.
Jej facet ją zostawił więc z małym mną zaczęła chodzić na kursy dobrego wychowania dzieci. I tam poznała tatę Harrego. Rownież młodego, miał 19 lat. Okazało się, że jesteśmy dokładnie w tym samym wieku, faktycznie urodziliśmy się tego samego dnia, tego samego roku. W końcu oby dwoje zakochali się w sobie i pobrali. Spędziłem z Harry całe dzieciństwo, najlepszy brat. A teraz, gdy mamy te 17 lat rodzice zaczęli wyjeżdżać. Kilka miesięcy temu wypłynęli na roczny rejs statkiem zostawiajac nas tu samych. Dajemy sobie radę, mamy wszystko czego potrzebujemy.
- Wiesz? Nie myślałem, że taki jesteś. Dziękuję za tę opowieść. - powiedziałam wzruszając się lekko. To do mnie na serio nie podobne, ale Chris... kurczę. Był naprawdę świetnym chłopakiem.
- Nie ma za co. Wiesz już wszystko? - spytał uśmiechając się nie przestając głaskać mojej głowy. Dziwnie się czułam leżąc obok niego w samej bieliźnie, podczas gdy on był w samych bokserkach, ale bił od niego ciepły żar, przez który nie mogłam się ruszyć.
- Nie wiem jeszcze jednej rzeczy. Czy zechciałbyś mnie pocałować? - spytałam.
- Oczywiście, że bym chciał. - powiedział i złączył nasze usta w ciepłym pocałunku. Położyliśmy się obok siebie i zasnęliśmy wtuleni w siebie.
****
Selena poznaje Chrisa! Uwielbiam ich. Ciekawi co dalej? To gwiazdkujcie i komentujcie! A przy okazji dziekuje za te 3 gwiazdki i 20 wyświetleń!!!
nabondi

Bad GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz