Po kilku minutach oderwaliśmy się od siebie. Usiedliśmy w salonie, a mama ruszyła do kuchni zrobić herbatę.
Spojrzałem na mężczyznę, który oczy miał wlepione w podłogę.- Znacie tego Louisa? - zagadnąłem nerwowo bawiąc się palcami.
- Jasne. Jego rodzice pracują w mojej firmie - wzdrygnąłem się na samą myśl, że będę widział tutaj Tomlinsona codziennie. - Dzisiaj przychodzą do nas na kolację...
- On też? - poderwałem się z kanapy. Ojciec skinął głową, a ja spowrotem spocząłem, głęboko oddychając.
- Spokojnie. Pojedziesz z Emmą na zakupy, a my zajmiemy się resztą - ukazał rząd białych zębów. Wstał i wyszedł z pomieszczenia.
- Harry! - wrzasnęła siostra. Pobiegłem na podwórko szybko przeczesując włosy.
Uniosłem głowę i moim oczom ukazał się Louis. Tuż obok niego stała rozbawiona Emna.- Cz-cześć - zagryzłem dolną wargę.
- Hej! - wtulił się w moją sylwetkę.
Ja się pytam;
Co oni do cholery jasnej brali?Odsunął się ode mnie i zwrócił do Emmy. Poszliśmy na huśtawkę w ogrodzie i usiedliśmy na niej powoli się bujając. Tomlinson był mega rozgadany. Opowiadał o wszystkim i o niczym. Co chwilę patrzył na mnie, ale spuszczał wzrok, żeby skoncentrować się na temacie o którym mówił.
- No to widzimy się wieczorem - zakończył. Odszedł machając do nas na pożegnanie.
- Awww - wydała z siebie Emma. Spojrzałem na nią jak na debila. Od kiedy ona TAK się nim zachwyca?
No może jest wysportowany, ma śliczne oczy, włosy w ciągłym nieładzie i taki uroczy uśmiech.
Chwila. Co?
Co ja kurwa wygaduję?
Tomlinson to dupek, który... A z resztą, szkoda na niego słów. Nienawidzę go.
Za wszystko.LOUIS POV
Poszedłem do domu i z uśmiechem wypiłem szklankę lemoniady. Styles to spoko gość, ale jest zbyt spięty.
Zobaczymy jak będzie na kolacji.
Mam nadzieję, że jego rodzice mnie nie opierdzielą za to w szkole.- Lou, gdzie ty znowu łaziłeś? - rodzicielka weszła do kuchni.
- Byłem u Stylesów - mruknąłem.
- Mam nadzieję, że spotkanie nadal aktualne...
- Tak, tak. Bez zmian - potwierdziłem i podałem jej ochładzający napój.
Wyszła z pomieszczenia, a ja ruszyłem szybko do pokoju.
Nie mam ochoty wdawać się w jakiekolwiek konwersacje.
Chyba, że chodzi o przygotowania na ten miło zapowiadający się wieczór.
Właśnie! Wieczór!
Podskoczyłem i rzuciłem się na szafę. Wybrałem z niej mój ulubiony komplet (patrz zdjęcie).
Umówieni byliśmy na osiemnastą , a była już szesnasta.
Zabrałem wszystko i wbiegłem do łazienki.
CZYTASZ
Never Say Never (L.S) | Zakończone
FanfictionHistoria opowiada o 20-letnim Louisie oraz 18-latku Harrym. Louis Tomlinson, szkolny "zły chłopczyk", lubi pomiatać ludźmi i uczuciami dziewczyn. Ma swoją 'elitę'. Jednak odkąd do szkoły zapisał się młodszy o dwa lata Harry Styles, Louis zaczyna coś...