Harry 🍓🎀: Jestem na zewnątrz!!
Harry przyjechał po Louisa dokładnie o siedemnastej. Był ze swoją mamą i Lukiem, gdyż Hemmings uparł się, że musi zobaczyć osobę, z którą miał iść Harry.
Louis wyszedł na zewnątrz, a Luke prychnął.
– To jest ten chłopak? Czy on nie jest osobą, która się z ciebie naśmiewa?
– Tak, ale… nie wiem, zaproponował, że ze mną pójdzie, a ja nie chciałem iść sam. To również on kupił mi telefon.
Luke miał zamiar odpowiedzieć, ale Louis wskoczył na tylne siedzenie.
Przywitał się ze wszystkimi i uśmiechnął się do Harry'ego.
– Hej, dzieciaku, ładnie wyglądasz.
Harry zarumienił się i spojrzał w dół na swój outfit, a potem z powrotem na Louisa.
– Dziękuję! Luke pomógł mi to wybrać!
Harry miał na sobie czarną spódniczkę, szary crop top, czarne podkolanówki i tego samego koloru buty na płaskim obcasie.
Luke obrócił się i widząc, że Harry nie patrzy w ich kierunku, powiedział do Louisa bezgłośnie.
– Nie skrzywdź go, albo ja skrzywdzę ciebie.
Louis przełknął ślinę i pokiwał głową.
Luke był wyższy od Tomlinsona, więc nieźle go onieśmielał.
Louis zatrzymał się na 180 cm, podczas gdy Luke miał 193 cm.
– Więc, Harry, o czym tak dokładnie są jej piosenki?
Harry wyciągnął swój telefon.
– Mamo? Mogę puścić Melanie przez bluetooth, proszę?
– Tak, kochanie!
Harry zapiszczał i połączył swój telefon przez bluetooth, wszedł w swoją muzykę i kliknął album Cry Baby.
– Ona bardzo dużo przeklina. Ogólnie tego nie lubię, ale dla niej robię wyjątek.
Harry nienawidził przeklinania. Wcale mu się to nie podobało, ale kiedy w grę wchodziła Melanie, akceptował to, ponieważ pasowało do piosenek.
———
– Oh, cholercia!
– O co chodzi?
– Mama zapomniała dać mi pieniędzy, a ja jej o tym nie przypomniałem!
– Co byś chciał?
– Chciałem zobaczyć, czy mają mleko truskawkowe.
– Uh, pójdę sprawdzić, zostań tu i nigdzie nie odchodź.
Louis odszedł.
Ktoś wpadł na Harry'ego i brunet szybko przeprosił, nawet jeśli tak naprawdę nic nie zrobił.
– P-przepraszam.
– Nie, to była moja wina, księżniczko.
Harry wzdrygnął się i lekko się wycofał.
Nieznajomy mężczyzna ułożył dłonie na drobnej talii nastolatka i przyciągnął go bliżej siebie.
– Nie dotykaj mnie!
– No dalej, wiem, że ci się to podoba.
Zaczął dotykać Harry'ego w miejscach, w których nie lubił być dotykany przez innych.
– Hej, Harry, mieli mleko truskaw… Kim ty, do diabła, myślisz, że jesteś?
– Jestem Jonathan, ale on może nazywać mnie tatusiem.
– Oh, przepraszam, ale to miejsce jest już zajęte.
– Przez kogo tak dokładnie?
– Przeze mnie, więc lepiej się, kurwa, cofnij, zanim obiję ci buźkę!
Mężczyzna – znany jako Jonathan – uniósł dłonie do góry w udawanym geście poddania i odszedł.
– Hej, Harry, jest w porządku. Nie płacz, kochanie, jest okej, już go tutaj nie ma, nie płacz, chłopczyku.
Harry pokiwał głową i szybko otarł łzy.
Louis uśmiechnął się, by rozświetlić trochę depresyjny nastrój.
Harry zadrżał, lecz próbował to ukryć.
– Jest ci zimno?
– Troszeczkę, ale jest w porządku, dam sobie z tym radę.
– Nie, nie, trzymaj. Księżniczka taka jak ty nie powinna marznąć.
Harry zarumienił się głębokim i ślicznym odcieniem czerwieni.
– Dziękuję!
– Żaden problem, kochanie, teraz chodźmy usiąść i czekać na rozpoczęcie.
Harry zachichotał i przytaknął. Czekali, rozmawiając o wszystkim i niczym.
To właśnie wtedy Louis zdał sobie sprawę, że lubi Harry'ego i nie może dłużej temu zaprzeczać.
CZYTASZ
feminine || Larry [tłumaczenie PL]
FanfictionLarry AU fanfiction; crossdressing; bottom!Harry ❝- Noszę spódniczki, by ładnie wyglądać, a nie, by zrobić na tobie wrażenie. - Chłopacy nie powinni nosić spódniczek. Nie podoba mi się widok facetów w spódniczkach. - Cóż, szc...