– O kurwa, Harry!
Harry ponownie zapytał Louisa czy mógłby mu obciągnąć. Oczywiście, Louis nie mógł powiedzieć temu nie.
Więc teraz byli tutaj, w samochodzie Louisa stojącym przed szkołą, Harry z kutasem Louisa w ustach i Louis z palcami wplątanymi we włosy Harry'ego, pociągając za nie od czasu do czasu.
Rzeczą, którą powinniście wiedzieć o Harrym było to, że posiadał fetysz związany z bólem. Miał także mały (całkiem spory) fetysz tatusia.
Lubił być ciągnięty za włosy, w sposób jaki Louis robił to właśnie w tej chwili.
Chciał również nazywać Tomlinsona tatusiem, ale bał się, że go tym zniechęci.
Harry nie miał pojęcia o istnieniu tej strony samego siebie do czasu jego pierwszego razu z Louisem. Nigdy się do tego nie przyzna, nikomu ale zrobił o nich mały reaserch, ponieważ już wcześniej gdzieś się z tym spotkał.
Louis odepchnął Harry'ego, kiedy poczuł, że zbliża się do orgazmu.
Zaczął poruszać dłonią po swoim penisie i doszedł na twarz Harry'ego z głośnym jękiem. Chwycił chusteczkę i wytarł twarz chłopaka.
– Świetnie ci poszło, skarbie.
Harry uśmiechnął się i otworzył drzwi samochodu, by wyjść ze środka. Kiedy wyszedł, rozciągnął się i podszedł do grupy stojącej przed drzwiami do szkoły, od razu zaczynając rozmowę. Louis podążył za nim.
– Hej, Haz!
– Cześć, chłopaki!
– Hej, Hazzy, co masz na swetrze?
Harry spojrzał w dół i zarumienił się, widząc spermę rozmazaną na sweterku. Może i była rozmazana, ale ślad był całkiem widoczny.
– To lody. Poszliśmy na nie przed zajęciami.
Chłopcy pokiwali głowami i zaczęli wchodzić do szkoły, by udać się na zajęcia.
Harry stał tam, gdy Louis przeszedł koło niego, puszczając mu oczko.
– Idziesz, skarbie?
Harry zarumienił się i ruszył za Louisem, ze śladem spermy na swetrze.
———
– Hej wam, chłopaki!
Chłopcy kiwnęli głowami do Harry'ego, zbyt zaabsorbowani w prace, które kończyli na swoje następne zajęcia.
Louis podszedł do nich i przywitał się. Zobaczył, że brunet naburmuszony wydyma wargi.
– O co chodzi, skarbie?
– Oni nie zwracają na mnie uwagi.
Louis uśmiechnął się i poklepał udo Harry'ego.
– Ja zwracam na ciebie uwagę, kochanie!
Harry uśmiechnął się szczęśliwie i zaczął nawijać do Louisa o swoim dniu i co wydarzyło się przez cały tydzień, podczas gdy wszystkim, co robił Louis, było siedzenie, słuchanie i gapienie się czule na Stylesa.
I ani Harry ani Louis nie zauważyli chłopaków patrzących się na nich pytająco, ale również ze szczęściem.
Harry w końcu znalazł kogoś, kto kocha go tak mocno, jak on tego kogoś i tylko to się liczyło.
CZYTASZ
feminine || Larry [tłumaczenie PL]
FanfictionLarry AU fanfiction; crossdressing; bottom!Harry ❝- Noszę spódniczki, by ładnie wyglądać, a nie, by zrobić na tobie wrażenie. - Chłopacy nie powinni nosić spódniczek. Nie podoba mi się widok facetów w spódniczkach. - Cóż, szc...