feminine || Larry [tłumaczenie PL]

feminine - 22

    – Louis, dlaczego twój siusiak jest twardy? 

    – Uh, co? 

    – Twój siusiak jest twardy. Czasem mój też się taki robi. Mama mówi wtedy, żebym wziął zimny prysznic, ponieważ nie powinienem robić tego, co robią inni. Co to znaczy? 

    – Oh, uh, to oznacza, że twoja mama chce, abyś pozostał czysty i nie masturbował się. 

    – Masturbacja jest wtedy, gdy dotykajsz swoich intymnych części ciała, prawda? 

    – Tak, to prawda.

    – M-możesz mi pokazać? Proszę, Louis? 

    Louis był tym całkowicie zszokowany, lecz Harry wyglądał na tak zdesperowanego, że nie mógł powiedzieć nie. 

    – Ja, uh, mogę, ale um, dlaczego? 

    – Ponieważ chciałbym wiedzieć, jak to jest. Chciałbym wiedzieć, jak to jest być taki jak wszyscy. 

    – Nie sądzę, że powinienem. 

    Louis uśmiechał się z zadowoleniem, ponieważ wiedział, czego chciał, a chciał, by Harry o to błagał.

    – Proszę, Louis! Proszę! Chcę wiedzieć, jak to jest! Oh, proszę, Louis! 

    Louis pokiwał głową i wskazał Harry'emu, by poszli do jego pokoju. 

    Harry ruszył w górę schodów i wskoczył na łóżko, kiedy Louis wciąż znajdował się na dole, uśmiechając się jak idiota i biorąc głębokie oddechy, ponieważ, wow, to się naprawdę działo. 

    Powoli szedł w górę schodami, zastanawiając się, czy Harry był gotowy na to wszystko. 

    – Harry kochanie, jesteś pewien, że tego chcesz? 

    Tak, Louis tego pragnął, ale musiał upewnić się, że Harry w pełni tego chciał. 

    – Tak, proszę. 

    – Okej. Czego chciałbyś się nauczyć? Masturbacji czy obciągania? 

    – Obciągania? To jest wtedy, gdy to znajduje się w twoich ustach? 

    – Tak. 

    – Mogę spróbować, proszę? Proszę, oh, proszę, Louis! 

    – Okej, um, po prostu opadnij na kolana tuż przede mną. 

    Harry posłuchał i szybko opadł na kolana przed Louisem, pragnąc być dobrym chłopcem. 

    I jeśli to nie było wystarczająco gorące, by spowodować wzwód Louisa boleśnie twardym, nie wiedział, co mogłoby takie być. 

    – Um, teraz, ja po prostu, um… 

    Louis wstał, by ściągnąć spodnie, lecz Harry mu przerwał. 

    – M-mogę zrobić to za ciebie? 

    Louis pokiwał głową, jakby zależało od tego jego życie. 

    Harry uśmiechnął się i przegryzł swoje wargi. Rozpiął pasek i zsunął spodnie drażniąco wolno. 

    Pochylił się i złożył mały całus na penisie Louisa. Ściągnął bokserki Louisa, a ten usiadł z powrotem na łóżku.

    – Wiem, jak robić niektóre rzeczy, ponieważ Zayn mi powiedział, ale nie wiem nic więcej prócz depthroatingu i ssania główki. 

    I Louis jęknął przez to, ponieważ Harry był po prostu tak niewinny, tak czysty. 

    – Uh, to praktycznie wszystko, z wyjątkiem kilku małych rzeczy, takich jak lizanie i reszta, i jak ssanie jąder, i w ogóle, tak. 

    – Jak z lizakiem! Naprawdę kocham lizaki! 

    – Więc to też pokochasz. 

    Harry pokiwał głową i pochylił się do    przodu, by polizać w górę i w dół długości Louisa. Zassał główkę Louisa, na co szatyn wyrzucił głowę w tył. Przesunął się wargami niżej, dochodząc jedynie do połowy, gdyż Louis był naprawdę duży. 

    Louis dziękował wszystkim bogom w niebie za to, że Harry nie miał odruchu wymiotnego i mógł swobodnie pieprzyć jego gardło. 

    – H-Harry zamierzam, ahh, pieprzyć twoje gardło, w porządku? 

    Harry pokiwał głową z penisem Louisa w ustach i to spowodowało, że Tomlinson poczuł się naprawdę dobrze. 

    Louis wstał i chwycił głowę Harry'ego. 

    Zaczął wolno, lecz wkrótce przyspieszył, ponieważ, wow, usta Harry'ego czuło się tak dobrze wokół jego penisa.

    Był blisko i wiedział o tym. 

    Jęczał głośno i niczym się już nie przejmował, usta Harry'ego były po prostu niesamowicie dobre. 

    – Jesteś takim dobrym chłopcem dla mnie, Harry, taką dziwką. Moją piękną dziwką. Taki dobry chłopiec. 

    Harry łaknął pochwał i mógł po prostu dojść tu i teraz, ponieważ był nagradzany tak wieloma miłym słowami. 

    Brunet zajęczał, widząc, że był blisko, ani razu nie dotknięty. 

    – Chłopczyku, j-jestem blisko. Zaraz… 

    Louis jęknął głośno, kiedy doszedł w usta Harry'ego. Zielonooki przełknął i doszedł w swoje śliczne majteczki. 

    – To było miłe, dziękuję, że mi to pokazałeś, Louis! 

    Harry przytulił Louisa, kiedy ten uśmiechał się szeroko. 

    Nie mógł uwierzyć, że to się wydarzyło. 

    Kochał Harry'ego teraz o wiele bardziej i zwyczajnie nie wiedział, co zrobić.