feminine || Larry [tłumaczenie PL]

feminine - 34

    Była sobota i Harry nie mógłby być szczęśliwszy. 

    Kochał soboty, ponieważ wtedy mógł nie spać przez całą noc, siedząc w swoim wielkim swetrze i oglądając Słodkie Kłamstewka. 
   

    Był w kuchni, przygotowując kanapkę, kiedy drzwi się otworzyły. 

    – Niall? Dlaczego nigdy nie puk… Oh, hej, Louis. 

    – Hej, Haz!

    – Okej, um, jak wszedłeś do środka? 

    – Niall dał mi klucz! 

    Harry pokiwał głową i wrócił z powrotem do kuchni. 

    Louis podszedł i owinął ramiona wokół talii niższego chłopaka, układając delikatnie brodę na jego głowie. 

    – Co robisz, skarbie?

    – Robię kanapkę. Chcesz też? 

    – Nie, jest okej, mogę sam sobie zrobić. 

    – To żaden problem, Lou! Mogę ją dla ciebie przygotować! 

    Louis pokiwał głową i wskoczył na blat obok Harry'ego. 

    – Z jakimi dodatkami, Lou Lou?

    – Szynką, serem i sałatą. Dziękuję, kochanie. 

    Harry kiwnął głową i poszedł wziąć składniki z lodówki. Zrobił Louisowi kanapkę i podał mu ją. 

    – Dziękuję bardzo, skarbie! Jest naprawdę dobra! 

    Harry zarumienił się i spojrzał w dół. 

———

    – Louis? 

    – Tak? 

    – Możemy się znowu poprzytulać? 

    Louis zaśmiał się i przytaknął. 

    Owinął ramiona wokół małego ciała Harry'ego i przyciągnął go bliżej. 

    – Możemy obejrzeć film, tatusiu? 

    – Oczywiście, dziecino. Co chciałbyś obejrzeć? 

    – Możemy obejrzeć crybaby? 

    – Tak! To mój ulubiony film! 

    – Naprawdę? Mój też! 

    Louis wziął pilot i wszedł w Netflix. Wpisał crybaby i kliknął. Film rozpoczął  się i Harry wtulił się bardziej w Louisa. 

———

    – Haz? Pst, Haz, obudź się. 

    Harry mruknął i bardziej zakopał twarz w piersi Louisa. 

    – No dalej, malutki, musisz iść do swojego łóżka. 

    – Zaniesiesz mnie, tatusiu? 

    Harry wystawił ramiona do góry, by Louis go podniósł. Louis przytaknął i przyciągnął małe ciało bruneta do góry i do siebie. Zaniósł Harry'ego do pokoju i ułożył na łóżku. 

    Ściągnął swoją koszulkę i rzucił ją gdzieś na podłogę. Wszedł do łóżka i przysunął Harry'ego do siebie. 

    Louis pragnął przytulać drobne ciałko Harry'ego już zawsze. 

    Potrzebował, by taki stan rzeczy trwał wiecznie.