feminine - 40

2.8K 261 47
                                    

    – H-Harry! O mój Boże! 

    – Jesteś takim dobrym, małym chłopczykiem. Takim dobrym, małym chłopczykiem dla tatusia. 

    – Moja mała dziwka.

    Byli w samochodzie Louisa we wtorkowy poranek. Louis na swoim siedzeniu, a Harry na kolanach. 

    Louis wbijał się w usta Harry'ego, trzymając dłoń w jego włosach. 

    – Kurwa, Harry! Jestem b-blisko! 

    – Dojdź na moją twarz! Proszę, tatusiu! 

    Właśnie po tym, Louis doszedł mocno – i bardzo gorąco, jeśli mogę dodać – na twarz Harry'ego. Trochę spermy trafiło również na jego sweter, jednak żaden z nich tego nie zauważył. 

    Louis wciągnął spodnie i pocałował Harry'ego. 

    – Byłeś bardzo dobry, chłopczyku. 

    Harry uśmiechnął się i lekko zarumienił. Wyszli razem z samochodu i udali się w kierunku grupy przyjaciół. 

    – Musicie przestać chodzić na lody przed szkołą, chłopaki. Harry ma lody na swoim swetrze niemal każdego dnia! 

    Harry zarumienił się i spojrzał w dół. Zebrał resztki nasienia palcem i zlizał je, patrząc prosto na Louisa. 

    Szatyn niemal zrobił się twardy tylko od patrzenia na to. 

    – Przepraszam, po prostu jestem głodny przed szkołą, bo zawsze się spóźniam i nie ma mi kto zrobić śniadania, gdyż mama wychodzi wcześnie na poszukiwania pracy.

    Chłopcy pokiwali głowami, niczego nie podejrzewając. 

    – Oh, hej chłopaki, znalazłem nowego przyjaciela. Właśnie się tutaj przeprowadził, wczoraj był jego pierwszy dzień w szkole. Nazywa się Josh Dun i jest naprawdę miły. Tutaj jest, Josh! 

   

    Chłopak średniego wzrostu uśmiechnął się i podszedł do nich. 

    – Hej, jestem Josh! Miło was poznać! 

    Wszyscy chłopcy uśmiechnęli się i przywitali się z nim. 

    Josh i Zayn zaczęli rozmawiać, po czym Josh pożegnał się i odszedł. 

    – Jest miłym kolesiem. 

    – Tak, jest naprawdę miły. 

    Cole podszedł do nich z kwiatami i małą notatką w dłoni. 

    – Um, s-są dla ciebie. 

    Niall uniósł wzrok znad telefonu i sapnął. 

    – O mój Boże, Cole, one są takie ładne! 

    Harry i Louis uśmiechnęli się na ich widok, po czym zagłębili się w swoim własnym świecie. 

    – Harry, jesteś najlepszym, co mi się przydarzyło.

feminine || Larry [tłumaczenie PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz