feminine - 41

2.4K 263 28
                                    

    – Kochanie! 

    Harry obrócił się i zobaczył Louisa z torbą w ręce. 

    – Co jest w torbie? 

    – Nie przywitasz się ze mną? 

    Harry westchnął z małym uśmiechem. 

    – Cześć, tatusiu. Co jest w torbie? 

    – To przezent ode mnie dla ciebie. 

    Louis podał Harry'emu torbę, uśmiechając się z zadowoleniem. Harry spojrzał do środka i momentalnie się zarumienił. 

    – Dlaczego to kupiłeś, Louis? 

    – Kupiłem to, żebyś mógł tego użyć. 

    – Dlaczego miałbym to zrobić? 

    – Dla swojej własnej przyjemności. 

    Harry zarumienił się nawet ciemniejszym odcieniem czerwieni. 

    – Oo, Harry, co jest w torbie? 

    – N-nic, jakieś śmieci. 

    Niall pokiwał głową i odszedł w kierunku Cole'a z uśmiechem. Styles westchnął z ulgą i włożył torbę do plecaka. 

    – Louis, zamierzasz to zwrócić, racja?

    – Dlaczego miałbym zwrócić dildo, Harry? 

    – Ponieważ go nie chcę. 

    – Cóż, wcześniej czy później możesz go potrzebować. 

    – Nie wydaje mi się. 

    Louis uśmiechnął się cwanie i zbliżył się do Harry'ego, by wyszeptać mu na ucho. 

    – Jesteś tego pewny? Ponieważ pewnego dnia będę nieosiągalny i będziesz tego potrzebował. Będziesz tak napalony, że nie będziesz miał nic przeciwko temu. To ci pomoże, kochanie. 

    Oczy Harry'ego były rozszerzone, a jego policzki zaczerwienienione. 

    – Oh! Ja… uh, um… 

    – Nie martw się, kochanie, to nie będzie dzisiaj. Może kiedy będziesz na to wszystko gotowy. 

    – Dziękuję, Louis. 


———


    – Boże, a niech to! 

    – Co się stało, skarbie? 

    – Zapomniałem, że dzisiaj mam poznać nowego chłopaka mojej mamy. 

    – Naprawdę? 

    – Tak. Powiedziała, że jest bardzo miły, ale ja nie chcę go poznać. Pewnie jest wredny i wyjdzie, gdy tylko mnie zobaczy! 

    – Chcesz, żebym poszedł z tobą? Wiesz, żebyś nie był sam gdy będziesz go poznawał. 

    – Proszę? O mój Boże, dziękuję ci tak bardzo, Louis! 

    – Żaden problem, kochany.


———


    – Mamo, wróciłem! 

    – Oh, Harry! Chciałabym żebyś poznał mojego nowego chłopaka Jacoba. 

    Wysoki mężczyzna wyszedł z kuchni. 

    – Oh. 

    – O co chodzi, kochanie? 

    – Kiedy powiedziałaś, że masz syna, byłem przygotowany na zobaczenie chłopaka

    – Harry jest chłopakiem! 

    – Nie wygląda na niego. 

    – Co to ma niby znaczyć? 

    – To znaczy, że nie jest chłopakiem, wyglądając w ten sposób. 

    – Wiesz co, sądziłam, że zaakceptujesz Harry'ego i wszystko się między nami ułoży, ale widzę, że jesteś zwyczajnym dupkiem, możesz teraz wyjść! Koniec z nami! 

    Harry płakał cicho, kiedy Louis przytulał go i mówił do niego. 

    – On może być kimkolwiek chce, a my będziemy go kochać. Dlaczego ty nie możesz?

feminine || Larry [tłumaczenie PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz