– Kochanie!
Harry obrócił się i zobaczył Louisa z torbą w ręce.
– Co jest w torbie?
– Nie przywitasz się ze mną?
Harry westchnął z małym uśmiechem.
– Cześć, tatusiu. Co jest w torbie?
– To przezent ode mnie dla ciebie.
Louis podał Harry'emu torbę, uśmiechając się z zadowoleniem. Harry spojrzał do środka i momentalnie się zarumienił.
– Dlaczego to kupiłeś, Louis?
– Kupiłem to, żebyś mógł tego użyć.
– Dlaczego miałbym to zrobić?
– Dla swojej własnej przyjemności.
Harry zarumienił się nawet ciemniejszym odcieniem czerwieni.
– Oo, Harry, co jest w torbie?
– N-nic, jakieś śmieci.
Niall pokiwał głową i odszedł w kierunku Cole'a z uśmiechem. Styles westchnął z ulgą i włożył torbę do plecaka.
– Louis, zamierzasz to zwrócić, racja?
– Dlaczego miałbym zwrócić dildo, Harry?
– Ponieważ go nie chcę.
– Cóż, wcześniej czy później możesz go potrzebować.
– Nie wydaje mi się.
Louis uśmiechnął się cwanie i zbliżył się do Harry'ego, by wyszeptać mu na ucho.
– Jesteś tego pewny? Ponieważ pewnego dnia będę nieosiągalny i będziesz tego potrzebował. Będziesz tak napalony, że nie będziesz miał nic przeciwko temu. To ci pomoże, kochanie.
Oczy Harry'ego były rozszerzone, a jego policzki zaczerwienienione.
– Oh! Ja… uh, um…
– Nie martw się, kochanie, to nie będzie dzisiaj. Może kiedy będziesz na to wszystko gotowy.
– Dziękuję, Louis.
———
– Boże, a niech to!
– Co się stało, skarbie?
– Zapomniałem, że dzisiaj mam poznać nowego chłopaka mojej mamy.
– Naprawdę?
– Tak. Powiedziała, że jest bardzo miły, ale ja nie chcę go poznać. Pewnie jest wredny i wyjdzie, gdy tylko mnie zobaczy!
– Chcesz, żebym poszedł z tobą? Wiesz, żebyś nie był sam gdy będziesz go poznawał.
– Proszę? O mój Boże, dziękuję ci tak bardzo, Louis!
– Żaden problem, kochany.
———
– Mamo, wróciłem!
– Oh, Harry! Chciałabym żebyś poznał mojego nowego chłopaka Jacoba.
Wysoki mężczyzna wyszedł z kuchni.
– Oh.
– O co chodzi, kochanie?
– Kiedy powiedziałaś, że masz syna, byłem przygotowany na zobaczenie chłopaka.
– Harry jest chłopakiem!
– Nie wygląda na niego.
– Co to ma niby znaczyć?
– To znaczy, że nie jest chłopakiem, wyglądając w ten sposób.
– Wiesz co, sądziłam, że zaakceptujesz Harry'ego i wszystko się między nami ułoży, ale widzę, że jesteś zwyczajnym dupkiem, możesz teraz wyjść! Koniec z nami!
Harry płakał cicho, kiedy Louis przytulał go i mówił do niego.
– On może być kimkolwiek chce, a my będziemy go kochać. Dlaczego ty nie możesz?
CZYTASZ
feminine || Larry [tłumaczenie PL]
FanfictionLarry AU fanfiction; crossdressing; bottom!Harry ❝- Noszę spódniczki, by ładnie wyglądać, a nie, by zrobić na tobie wrażenie. - Chłopacy nie powinni nosić spódniczek. Nie podoba mi się widok facetów w spódniczkach. - Cóż, szc...