No siemka Ludziu! :D
Zapraszam do czytania :v
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~Jola~
Nadal leciałam nad miastem z Dipperem. Bardzo się cieszę, że go znalazłam. Teraz będę musiała pogadać z Billem. Okłamał mnie! A mówił, że nie ma z nim nic wspólnego. Akurat. I ja prawię mu uwierzyłam...
Wylądowaliśmy. Znikły skrzydła, a ja zaprowadziłam Dippera do kryjówki.
Zapukałam do drzwiczek kryjówki i szepnęłam:
-To Ja!
John otworzył nam drzwi.
Weszliśmy do środka.- Dipper?! - krzyknęła Mabel podbiegając do Dippera
- Tak, to ja. - zaśmiał się
- To jesteśmy wszyscy w komplecie! - ucieszył się John
- Cieszę się, że już jesteś z nami. - powiedział Ford.
- To wszystko dzięki Joli. - spojrzał na mnie i się przytuliliśmy.
Następnie usiedliśmy na podłogę.
- Musimy się jakoś pozbyć Billa. - powiedział Ford
- Zabić? - zapytał Stan
Ford pokiwał głową.
- Byłoby to mile widziane... - powiedział Ford
Mabel cały czas na mnie patrzyła.
- Skąd masz taki ubiór? - wskazywała na moje
Spojrzałam na siebie w lustrze. Dopiero teraz zauważyłam, że mam sukienkę podobną do Billa. W ogóle wyglądałam jak on.
- Bill mi wyczarował... - mruknęłam
Mabel uśmiechnęła się do mnie. Odpowiedziałam jej tym samym.
Oparłam głowę na ramieniu Dippera. Super, że go znalazłam.
Ford i Stan rozmawiali. Mabel z Johen usiadła koło nas.
- Myślicie, że uda nam się pokonać Billa? - spytała
- Nie wiem Mab... Mam nadzieję, że tak. - powiedziałam z nadzieją
Nagle zaczęła boleć mnie głowa. Zły znak.
Wstałam do okna.
Bill się zbliżał w naszą stronę ze strażnikami.
- Zgasić światło. - szepnęłam
John posłusznie to zrobił. Ale Bill nas zauważył.
Przestraszyłam się.
- Złapcie mnie za ręce. - rozkazałam
Utworzyliśmy koło.
Moje ręce zapłonęły.
- No dalej... - mruknęłam
- Wiem, że tam jesteście! - krzyknął Bill
- No szybciej! - krzyknęłam
Bill już otwierał drzwi.
Udało się. Przeteleportowałam nas wszystkich do Mystery Shack.
Ford spojrzał na mnie.
- Skąd to umiesz? - spytał
- Nie wiem dokładnie... - spojrzałam na własne dłonie
Złapał mnie za ramię.
- Intuicja. - odparł z uśmiechem
Także się uśmiechnęłam.
Dipper wziął mnie za rękę.
- Chodź do pokoju. - powiedział
Poszliśmy na górę
Usiadłam na łóżku. Było wygodne. Jak zawsze.
- Dziwnogeddon już trwa 3 dni. Masz jeszcze nadzieję, że uda nam się pokonać Billa? - spytał Dipper siadając koło mnie
- Mam. - powiedziałam
~~~~~~~~~~~~~
Sorka, że krótki :<
Nie mam weny ;-;
CZYTASZ
GravityFalls // Prawda bywa okrutna ✔ [W TRAKCIE KOREKTY]
FanfikceRozpoczynają się wakacje. Jola szykuję się na kolonie. Jednak los chce inaczej: rodzice wyjeżdżają w półroczną delegację, kolonie zostają odwołane z powodu braku chętnych i pojawiają się dziwne sny. Pojawią się tajemnice. A prawda okaże się straszna...