chocolatehope: właśnie
chocolatehope: czemu vanillasugar?
vanillasugar: może jakieś dzień dobry?
chocolatehope: dzień dobry
chocolatehope: czemu?
vanillasugar: bo kocham wanilię
chocolatehope: a sugar?
vanillasugar: bo jestem słodki
vanillasugar: i mówią mi Suga
chocolatehope: nie jesteś słodki
vanillasugar: nie znasz mnie
chocolatesugar: co z tego? Nie przeszkadza mi to stwierdzić, że nie jesteś słodki
vanillasugar: ......
vanillasugar: ostatnio aktywny minutę temu
chocolatehope: ej
chocolatehope: nie idź sobie
chocolatehope: wracaj
chocolatehope: żartowałem
chocolatehope: Suga no
chocolatehope: przepraszam
chocolatehope: już nie będę mówił, że nie jesteś słodki
chocolatehope: wracaj
chocolatehope: nudzę się, nie mam z kim pisać
chocolatehope: czemu sobie poszedłeś
vanillasugar: online
vanillasugar: przestań spamić
vanillasugar: od tych wibracji mógłbym zrobić z telefonu wibrator
chocolatehope: nie krępuj się ^^
vanillasugar: .....no chyba nie
chocolatehope: ktoś ci broni?
vanillasugar: ta, mój umysł
vanillasugar: poza tym nie będę się ruchać telefonem
chocolatehope: a gdyby ktoś to robił za ciebie?
vanillasugar: to już nie byłby mój telefon
vanillasugar: teraz moja kolej
vanillasugar: czemu chocolatehope?
chocolatehope: bo kocham czekoladę
chocolatehope: i niosę nadzieję
vanillasugar: na to że w końcu przestaniesz pisać?
chocolatehope: na przykład
vanillasugar: może chcesz spełnić tę nadzieję?
chocolatehope: nie bardzo
vanillasugar: ehhhhh, szkoda
chocolatehope: aż tak ci przeszkadzam?
vanillasugar: można tak powiedzieć
chocolatehope: w czym?
vanillasugar: w życiu
vanillasugar: a tak serio to się uczę
vanillasugar: ale nie lubię zlewać ludzi
chocolatehope: próbujesz być miły?
vanillasugar: nie, po prostu z doświadczenia wiem, że jak się zlewa ludzi, to potem jest się zlewanym
vanillasugar: a ja potrzebuję znajomości
chocolatehope: czemu?
vanillasugar: żeby żyć.
chocolatehope: ostatnio aktywny minutę temu
vanillasugar: teraz ty sobie poszedłeś?
vanillasugar: ja tu się przed tobą otwieram a ty sobie idziesz?
vanillasugar: ehhh
vanillasugar: i nie mów do mnie Suga. To że inni mogą nie znaczy że ty też.
vanillasugar: offline
Wyświetlono: 21:43
chocolatehope pisze...
Chłopak popatrzył jeszcze raz na okienko czatu. Westchnął cicho i zrezygnował z pisania czegokolwiek. Skoro ten drugi i tak jest offline, czy miałoby sens odpisywanie mu? Poza tym, powiedział że się uczy... Nie będzie mu przeszkadzał.
vanillasugar: online
vanillasugar: napiszesz to w końcu czy nie?
vanillasugar: te trzy kropki są wkurwiające
chocolatehope: myślałem że sobie poszedłeś
vanillasugar: bo poszedłem, ale wróciłem
chocolatehope: po co?
Wyświetlono: 22:18
vanillasugar pisze...
vanillasugar: powiedzieć dobranoc
chocolatehope: to urocze, ale czemu tak wcześnie?
vanillasugar: bo idę dalej się uczyć
vanillasugar: i nie gwarantuje że dzisiaj wrócę
vanillasugar: więc to tak na wszelki wypadek
chocolatehope: zanim pójdziesz, mogę mieć jedno pytanie?
vanillasugar: jasne, o ile nie dotyczy matmy
chocolatehope: ile masz lat?
vanillasugar: 19
vanillasugar: a co?
chocolatehope: nic, tak pytam
chocolatehope: dobranoc, hyung
Wyświetlono: 22:31
vanillasugar: offline
chocolatehope: offline
CZYTASZ
vanilla chocolate | yoonseok | chat
FanfictionYoongi ponad wszystko kocha wanilię Hoseok gustuje w czekoladzie Razem tworzą bardzo klasyczne połączenie smaków | 170401 #9 w ff | | 170325 #10 w ff | | 170312 #12 w ff | | 170311 #16 w ff | | 170307 #17 w ff | | 170303 #23 w ff | | 170302 #27 w f...