CV

4.5K 543 245
                                    

Chłopak wszedł do kuchni. Wszyscy podnieśli na niego wzrok, z minami jakby właśnie zobaczyli ducha.
Yoongi poderwał się z krzesła przewracając je na ziemię, i rzucił się młodszemu na szyję znów zaczynając płakać.

- Boże, Hoseok, myślałem... Myślałem że...

- Już dobrze Yoonnie... - Hoseok pogłaskał go po plecach, obejmując go mocno. - Jestem tu kochanie, nic mi nie jest. Jechałem innym pociągiem, nic mi nie jest.

- Ale... Ale twój telefon...

- Zniszczył się jak go upuściłem, i nie mogłem go użyć.

Yoongi płakał, czując wielką ulgę, i ciesząc się, że faktycznie Hoseokowi nic nie jest, że jest obok niego. Zacisnął ręce na jego koszulce, próbując się uspokoić. Odsunął się nieco, by spojrzeć młodszemu w oczy. Jung pogładził go po policzku, po czym złączył ich usta w namiętnym pocałunku.

_______________________

Ha. Ha. Hahahahahahahahahahahaha

Ej, wbiliście tym prankiem na #9 miejsce w ff, jak xD

vanilla chocolate | yoonseok | chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz