chocolatehope: hyung, ten chłopak tu jest
vanillasugar: to zagadaj do niego
chocolatehope: ale w sumie, po co...
vanillasugar: podoba ci się?
chocolatehope: wygląda zajebiście
chocolatehope: ale co jeśli okaże się że jest beznadziejny z charakteru
vanillasugar: jak do niego nie podejdziesz stracisz okazję na randkę z dobrą dupą
chocolatehope: a co jeśli okaże się być hetero?
chocolatehope: wyjdę na debila zapraszając go na kawę.
chocolatehope: ten chłopak właśnie się do mnie uśmiechnął
chocolatehope: a ja rumienię się jak jakaś dziewica
chocolatehope: co robić hyung
vanillasugar: skoro się do ciebie uśmiecha
vanillasugar: to znaczy że podziela twoje zainteresowanie
vanillasugar: idź do niego zagadaj
chocolatehope: a może się czymś ujebałem i dlatego się zaśmiał?
chocolatehope: poza tym to dziwne, wyciąga telefon w tym samym momencie w którym dostaję od ciebie wiadomości zwrotne
vanillasugar: może on też cię obgaduje z jakimś kumplem?
vanillasugar: wewnętrznie przeżywa twoje urocze rumieńce
vanillasugar: i mówi o twoich czekoladowych włosach?
chocolatehope: skąd wiesz..?
vanillasugar: halo, zapomniałeś już, że sam mi mówiłeś jaki masz kolor włosów?
chocolatehope: faktycznie...
chocolatehope: hyung, on zniknął ;_;
chocolatehope: nie ma go
chocolatehope: co robić ;_;
vanillasugar: szukać go
vanillasugar: jak go teraz nie znajdziesz, możesz już nie mieć kolejnej szansy na zagadanie do niego!
[vanillasugar: choć wolałbym, żebyś go jednak nie znalazł (nie wysłano)]
chocolatehope: nook...
chocolatehope: czemu aż tak ci zależy na tym, żebym do niego zagadał?
[vanillasugar: bo nie chcę napisać ci prosto z mostu, że prawdopodobnie naprawdę mówisz o mnie (nie wysłano)]
vanillasugar: bo dobre dupy łatwo przestają być wolne
vanillasugar: a jeśli on jest wolny, to szybko może przestać
chocolatehope: to fakt..
[chocolatehope: z tym że on nie jest tobą (nie wysłano)]
chocolatehope: dobra, idę, może jeszcze na niego trafię zanim będę wychodził
vanillasugar: trzymam kciuki
[vanillasugar: żebyś już go nie znalazł, bo nie jestem gotowy na spotkanie z tobą (nie wysłano)]
vanillasugar: tylko tam potem napisz czy go znalazłeś
chocolatehope: będziesz pierwszym który się o tym dowie.
[vanillasugar: nawet nie wiesz jak bliskie jest to prawdy (nie wysłano)]
vanillasugar: ok.
~*~
chocolatehope: nie znalazłem go...
vanillasugar: było podejść jak ci mówiłem
chocolatehope: żebyś wiedział, że teraz żałuję
chocolatehope: mogłem chociaż wziąć od niego numer...
chocolatehope: jestem debilem
vanillasugar: może troszkę
chocolatehope: hyung!
vanillasugar: dobra, dobra, przepraszam
chocolatehope: bożeee, jestem taki głupi
vanillasugar: zawsze zostaję ci jeszcze ja
[vanillasugar: na jedno by wyszło (nie wysłano)]
chocolatehope: co?
vanillasugar: wiesz, taki ostateczny akt desperacji, kiedy już naprawdę nikt cię nie chce, więc prosisz o to randomowego kolesia z internetu
chocolatehope: wiesz, problem jest taki, że nie jesteś randomem
chocolatehope: więc się do tego nie zaliczasz
vanillasugar: ....
vanillasugar: a przyjdziesz kiedyś do mnie..
chocolatehope: właśnie, odnośnie przychodzenia
vanillasugar: onie..
chocolatehope: może byśmy się w końcu spotkali?
vanillasugar: odmawiam
chocolatehope: dlaczego...
vanillasugar: bo tak naprawdę nie chcesz mnie poznać
vanillasugar: zaufaj mi
chocolatehope: jedyną osobą której ufam, jestem ja sam
chocolatehope: a ja twierdzę, że chcę
vanillasugar: i tak odmawiam
chocolatehope: boisz się?
vanillasugar: niby czego bym miał?
chocolatehope: że cię wystawię? Że nie sprostam twoim oczekiwaniom? Albo ty nie sprostasz moim?
[vanillasugar: o te dwa ostatnie raczej nie muszę się martwić (nie wysłano)]
vanillasugar: zabawny jesteś
vanillasugar: tyle razy zostałem wystawiony, że raczej boję się, że ktoś faktycznie pojawi się w umówionym miejscu, niż tego że nie przyjdzie
chocolatehope: .... nie przesadzaj
vanillasugar: nie jestem ogrodnikiem by to robić
chocolatehope: co...
chocolatehope: a....
chocolatehope: boże, hyung, skąd ty bierzesz takie nieśmieszne żarty
vanillasugar: są tak beznadziejne jak moje życie
vanillasugar: ale mnie śmieszą
chocolatehope: znowu nie masz humoru?
vanillasugar: czemu tak sądzisz?
chocolatehope: zaczynasz się nad sobą użalać
vanillasugar: onie
vanillasugar: i co ja teraz zrobię?
chocolatehope: zagraj ze mną w x czy y
vanillasugar: ok, tylko daj mi wziąć prysznic
__________
Nowy yoonkook już jest na moim profilu~~
CZYTASZ
vanilla chocolate | yoonseok | chat
FanfictionYoongi ponad wszystko kocha wanilię Hoseok gustuje w czekoladzie Razem tworzą bardzo klasyczne połączenie smaków | 170401 #9 w ff | | 170325 #10 w ff | | 170312 #12 w ff | | 170311 #16 w ff | | 170307 #17 w ff | | 170303 #23 w ff | | 170302 #27 w f...