LXXXIX

2.5K 513 81
                                    

2:32
Yoonnie-hyung <3 dzwoni

odrzuć

odbierz

- Hoseok, śpisz?

- Nie, pakuje się...

- Czyli nie kłamałeś? Naprawdę wyjeżdżasz?

- Niestety. Przepraszam, że powiedziałem ci dopiero teraz, miałem nadzieję, że jednak uda mi się zostać w Seulu.

- Rozumiem... Dzwoniłem żeby przeprosić za swoją reakcję, po prostu...

- Wiem hyung, nie musisz się tłumaczyć.

- Ale mi głupio, bo zamiast z tobą normalnie porozmawiać to się obraziłem.

- Naprawdę jestem w stanie zrozumieć to, że jesteś na mnie zły hyung. Powinienem był cię wcześniej chociaż uprzedzić że jest możliwość, że wyjadę.

- Hoseok... Powiesz mi chociaż dlaczego wyjeżdżasz?

- Eh... To przez ojca. Dostał awans, i przenieśli go do innego oddziału firmy, a ja czy chcę czy nie muszę jechać z nim. Powiedział, że dopóki nie skończę szkoły nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia, a jednak zależy mi na tym, żeby nie kłócić się w rodzinie...

- A co ze mną Hoseok?

- Będę do ciebie przyjeżdżał tak często jak będę mógł, wciąż będziemy mogli rozmawiać, ty też będziesz mógł przyjeżdżać do mnie...

- Związki na odległość ssą, Hoseok.

- To tylko rok hyung. Za rok kończę szkołę i wrócę.

- Rok to długo, wiesz? A ja... Ja potrzebuję cię mieć blisko. Cały czas.

- Jakoś to będzie, hm? Coś wymyślimy.

- No w porządku. Hoseok?

- Hm?

- Chodźmy razem na imprezę.

- Haha, w porządku. Bardzo chętnie.

- Um, chyba pójdę już spać... Ty też się już kładź.

- Nie martw się o mnie. Dobranoc Yoonnie, kocham cię.

- Ja ciebie też. Dobranoc Hoseokkie.

2:56
Połączenie zakończone

______________

~11~

Ugh, miałam taki przyjemny wieczór, to ktoś postanowił mi go popsuć pytając o to, czy ludzie chcieliby przeczytać fanfika gdzie do yoonseoków byłaby przypisana wanilia i czekolada bo będzie pisał.
Ludzie, oryginalności trochę T.T

vanilla chocolate | yoonseok | chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz