vanilla chocolate | yoonseok | chat

XXVIII

vanillasugar: online

vanillasugar: Hoseok.

vanillasugar: jesteś?

vanillasugar: jesteś mi potrzebny.

vanillasugar: na już.

vanillasugar: no błagam cię.

vanillasugar: Hoseok, włącz ten cholerny internet.

Wysłano: 1:15 

1 nieodebrane połączenie od Yoongi-hyung <3

2 nieodebrane połączenia od Yoongi-hyung <3

vanillasugar: no weź no

3 nieodebrane połączenia od Yoongi-hyung <3

vanillasugar: to nie jest zabawne

vanillasugar: Hoseok, boję się.

vanillasugar: tak bardzo się boję

vanillasugar: odbierz, proszę...

1:23
Yoongi-hyung <3 dzwoni

odrzuć

odbierz

- Hm?

- Obudziłem cię, prawda?

- Nie, skądże. Coś się stało?

- Ktoś chodzi po klatce schodowej.

- Hyung... Mieszkasz w bloku, to normalne że ludzie chodzą po klatce schodowej. Nie panikuj.

- Tu nie chodzi o to, że oni tylko chodzą. Ktoś łapał za klamkę, pukał. Ja... ja nie wiem co robić, boję się. 

- A co z współlokatorami?

- Nie ma ich, wyszli razem na imprezę, pewnie wrócą nad ranem o ile w ogóle wrócą. Jestem sam, Hoseok.

- Spokojnie Yoongi, będzie dobrze. Zamknąłeś dobrze drzwi?

- Są zamknięte tylko na jeden zamek, bałem się teraz podejść i zamknąć bardziej, nie chcę żeby usłyszeli że ktoś jest.

- Będę cały czas z tobą na telefonie. Macie judasza?

- Co mamy?

- Eh... wizjer. Czy macie w drzwiach wizjer?

- Mamy.

- Super. Podejdź cicho do drzwi, i zerknij przez wizjer. Pamiętaj, żeby mieć zgaszone światło w przedpokoju, bo jeśli ktoś będzie stał na klatce schodowej to zobaczy moment w którym odsłonisz wizjer.

- Teraz boję się jeszcze bardziej.

- Nie bój się, jestem z tobą. Jeśli nikogo nie będzie pod drzwiami, pozamykaj resztę zamków. Jeśli będzie ciemno albo ktoś będzie stał na twoim piętrze, po prostu cicho odejdź od drzwi, ok?

- Dobrze.

[...]

- I jak?

- Nikogo nie było, pozamykałem wszystko, ale znowu słyszę że ktoś chodzi po klatce schodowej.

- Spokojnie. Co powiesz na to, żebyśmy zajęli się rozmową na jakiś inny temat? Na przykład.. co jadłeś dzisiaj na obiad?

- Hmmm... Pizzę.