vanilla chocolate | yoonseok | chat

LI

2 nowe powiadomienia z niepodobamisięto

nightytae: ej, Hoseok, powiedz mi jedną rzecz, bo mnie to bardzo ciekawi

nightytae: co ty takiego powiedziałeś Sudze że przestał się odzywać nawet do ciebie?

chocolatehope: właściwe pytanie brzmi, czego mu nie powiedziałem...

pinkeujinnie: To znaczy? Pamiętaj, że ty i on jesteście jedynymi osobami które wiedzą, co się wtedy stało..

chocolatehope: Eh... Po tym jak hyung zadzwonił po mnie, zapytał czy może zostać u mnie na noc. Powiedział że nie chce, żeby Namjoon widział go w takim stanie.

perfectjoon: Boże, co za mały głupek.

nightytae: Namjoon, nie przerywaj, bo się nigdy nie dowiemy

chocolatehope: w nocy Yoongi zadał mi pytanie czy to on jest osobą w której jestem zakochany

pinkeujinnie: A jest?

chocolatehope: Jest. I powiedziałem mu to. Z tym że on rano o tym nie pamiętał. Ani o tym do jakich wniosków doszedł, ani tego, że je potwierdziłem. Dla własnej wygody powiedziałem, że sam ma sobie przypomnieć o czym mówiliśmy, bo nie jestem gotowy żeby mu się przyznać że go kocham.

pinkeujinnie: Oj Hoseok...

nightytae: czyli to wszystko przez jakieś wyznanie po pijaku?

pinkeujinnie: Taehyung, to nie jest byle jakie wyznanie.

nightytae: Jin, nie przesadzaj. Chłopak mu tylko powiedział że go kocha. Nic wielkiego

perfectjoon: Dla Yoongiego to jest coś wielkiego. Mogłeś powiedzieć nam od od razu, Hoseok.

chocolatehope: to że mogłem, nie znaczy że chciałem.

nightytae: dobra, nie ważne

nightytae: Hoseok, pakuj dupę w taksówkę

nightytae: trzeba go stamtąd wyciągnąć

chocolatehope: będę niedługo

perfectjoon: Tylko się nie spóźnij.

chocolatehope: już się spóźniłem

_______________

I'm so sorry but I love you....

Uwaga, teraz będzie bardzo przewidywalnie, ups