XX

3.6K 639 60
                                    

vanillasugar: wczorajszy telefon...

vanillasugar: czemu to zrobiłeś

vanillasugar: wciąż mnie to zastanawia

vanillasugar: miałem wrażenie że bałeś się zadzwonić

vanillasugar: a tu nagle

vanillasugar: jebut!

chocolatehope: hyung

chocolatehope: nie mówmy o tym

vanillasugar: żałujesz?

chocolatehope: nie

chocolatehope: przecież to tylko telefon

vanillasugar: właśnie

vanillasugar: dlaczego nie chcesz o nim rozmawiać?

chocolatehope: po prostu

chocolatehope: coś ty nagle taki chętny do rozmowy

vanillasugar: tak jakoś

vanillasugar: mam dobry humor

vanillasugar: wyspałem się

vanillasugar: wszyscy są w domu

chocolatehope: mhm

chocolatehope: to super

vanillasugar: coś się stało?

chocolatehope: nie

chocolatehope: po prostu się nie wyspałem.

chocolatehope: chyba nie mam dziś ochoty na rozmowę hyung..

vanillasugar: w porządku...

Wyświetlono: 12:15

vanillasugar: nie umiem z tobą nie rozmawiać

vanillasugar: hope...

vanillasugar: to przez wczorajszy telefon, tak?

vanillasugar: gdybym wiedział że tak to się skończy nawet bym nie odebrał

Wyświetlono: 14:53

vanillasugar: milczenie z twojej strony boli

vanillasugar: już chyba bym wolał żebyś w prost napisał że teraz mam spierdalać

vanillasugar: niż żebyś miał mnie zlewać w momencie

vanillasugar: w którym się o ciebie martwię, dzieciaku

vanillasugar: jeśli mi nie odpiszesz do wieczora, nie będę więcej pisał.

vanillasugar: w ogóle

Wyświetlono: 16:08

vanillasugar: twardy jesteś

vanillasugar: napisz chociaż jebaną kropkę

vanillasugar: żebym wiedział że nic ci nie jest

vanillasugar: i że zlewasz mnie celowo, a nie dlatego, że coś ci się stało.

Wyświetlono: 18:42

chocolatehope: .

vanillasugar: jezu

vanillasugar: żyjesz

vanillasugar: dziękuję

chocolatehope: a teraz daj mi spokój

vanillasugar: napisz potem. Proszę

[vanillasugar: bo inaczej umrę (nie wysłano)]

vanilla chocolate | yoonseok | chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz