XCII

2.9K 513 112
                                    

Wieczorem Hoseok podjechał pod dom Yoongiego tak jak mu obiecał. Starszy czekał na niego już przed budynkiem, dlatego szatyn tylko zawołał go przez okno taksówki, i zrobił mu miejsce po swojej prawej stronie. Gdy starszy wsiadł, chłopak przechylił się lekko i złożył delikatny pocałunek na jego policzku, zupełnie nie przejmując się kierowcą, który właśnie zerkał na nich w tylnym lusterku. Szczęśliwie nie skomentował tego, a tylko ruszył pod wcześniej podany mu przez Hoseoka adres klubu.

- Pięknie wyglądasz. - powiedział młodszy, nie mogąc oderwać wzroku od twarzy swojego towarzysza. Chłopak zdecydował się na ciemne włosy, które kontrastowały z jego bladą cerą, podkreślając jej ładny odcień. Na oczach miał delikatny makijaż, dzięki któremu zdawać by się mogło, że jego oczy błyszczały jeszcze bardziej.

- To dlatego że jest ciemno i nie widzisz mnie dokładnie. - powaga w głosie Mina sprawiła, że młodszy nie był w stanie powstrzymać śmiechu. W pewnym sensie uważał tę cechę chłopaka za uroczą, takie wycofywanie się ze wszystkich komplementów, które usłyszał.

- Zapewniam, że widzę cię doskonale. - mruknął, wciąż się uśmiechając. Zaczął odczuwać dziwną satysfakcję związaną z tym, jak dobrze wygląda chłopak. Jego chłopak.

~*~

Gdy dojechali na miejsce Hoseok wysiadł pierwszy, by otworzyć drzwi auta od strony Yoongiego, po czym gdy starszy wysiadł, razem udali się do wnętrza klubu. Impreza trwała już godzinę, a ludzi było naprawdę sporo. Zostawili swoje kurtki w szatni, dzięki czemu w końcu mogli zobaczyć, w co się ubrali. Zdecydowanie nie było to nic nadzwyczajnego, ot zwykłe t-shirty, Yoongiego biały, luźny, z rozcięciami na całej długości pleców, Hoseoka czarny, dopasowany, opinający się na jego dobrze zbudowanym ciele. Nie potrzebowali się stroić jakoś szczególnie, nie musieli zwracać na siebie uwagi, nie szukali przecież adoratorów. Dobrali stroje tak, by podobały się im nawzajem, a tak zdecydowanie było.

Po wejściu głębiej w klub udali się do baru, by zamówić po szklance piwa na dobry początek ich wspólnej imprezy, a potem samo jakoś poszło, i nie wiadomo jakim cudem, mocno wstawieni wylądowali na środku parkietu odstawiając jeden z najbardziej erotycznych tańców w ich życiu.

Hoseok obejmował Yoongiego od tyłu, mając rękę ułożoną na jego udzie, po jego bardziej wewnętrznej stronie, a ustami delikatnie muskał jego szyję. Starszy za to co jakiś czas prowokacyjnie ocierał się pośladkami o krocze czekoladowowłosego, mrucząc zadowolony. Oczywiście nie byli jedyną taką parą, dlatego ludzie nawet nie zwracali na nich uwagi, nawet wtedy, gdy ręka młodszego przesunęła się po ciele jego towarzysza i przejechała po jego kroczu, czego skutkiem był cichy jęk, który wyrwał się z ust starszego.

Niedługo po tym padła propozycja powrotu do domu.

________________

Miłego dnia kobiet wszystkim moim kochanym czytelniczkom~~

Więcej ludzi wolało yoongsa w ciemnych włosach >.>

~~8~~

vanilla chocolate | yoonseok | chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz