vanillasugar: zapomniałem oddać ci kurtki
vanillasugar: przepraszam
vanillasugar: daj mi swój adres, to ci ją przywiozę
vanillasugar: nie będziesz chodził przecież w zimie bez kurtki
vanillasugar: jest mi tak głupiochocolatehope: spokojnie hyung
chocolatehope: mam jeszcze płaszcz, w którym mogę chodzić
chocolatehope: poza tym ta kurtka to w pewnym sensie gwarancja
vanillasugar: czego?
chocolatehope: tego, że się jeszcze spotkamy. Nie będziesz miał wyjścia jeśli chcesz mi ją oddać.
vanillasugar: brzmi to tak jakbyś zostawił ją specjalnie.
chocolatehope: zapewniam że tak nie było, co nie zmienia faktu, że cieszy mnie taki obrót sprawy. Nie zmarzłeś prawda?
vanillasugar: nie, nie zmarzłem, spokojnie.
chocolatehope: wciąż mnie zastanawia co chciałeś mi powiedzieć jak rozmawialiśmy ze sobą przez telefon
vanillasugar: kiedyś ci powiem no... Ale to jeszcze nie teraz
chocolatehope: no hyung...!
vanillasugar: nie
vanillasugar: właśnie, tak odnośnie mówienia
vanillasugar: miałeś mi powiedzieć kiedy wyznasz komuś że ci się podoba
vanillasugar: jeszcze tego nie zrobiłeś?
chocolatehope: chciałem to zrobić dzisiaj ale uznałem że to nie jest dobry moment
vanillasugar: są walentynki, z tego co wiem to najlepszy okres na wyznawanie uczuć
chocolatehope: mimo wszystko wolałem nie...
chocolatehope: ej, właśnie, wiesz że ktoś mi się podoba a potem robisz to coś na przystanku
vanillasugar: to coś nazywa się buziak w policzek
vanillasugar: nazywaj rzeczy po imieniu
vanillasugar: ale... Zrobiłem coś nie tak, prawda? Nie powinienem był tego robić?
chocolatehope: nie o to mi chodzi hyung.
chocolatehope: nie przeszkadza mi to
chocolatehope: możesz to robić częściej
vanillasugar: to mi tego nie wypominaj
vanillasugar: bo jeszcze będę miał wyrzuty sumienia
chocolatehope: yoongi >>> wyrzuty sumienia -> wybierz jedno
vanillasugar: ..... jak możesz.
chocolatehope: pamiętaj, to wszystko z miłości <3
vanillasugar: właśnie, jeśli o miłość chodzi...
chocolatehope: ???
vanillasugar: jak ty traktujesz takie wyznania miłości?
chocolatehope: takie czyli że jakie?
vanillasugar: takie jak to twoje przed chwilą. "To z miłości", "przecież wiesz że cie kocham" itp itd.
chocolatehope: jest to dla mnie zasadniczo bezwartościowe, ale tylko jeśli nie ma potwierdzenia w czynach. Każdemu można powiedzieć że się go kocha, nawet obcemu na ulicy. Moim zdaniem żeby te słowa nabrały wartości, trzeba umieć okazać tej drugiej osobie uczucia.
vanillasugar: to było głębokie
vanillasugar: aż żałuję że zapytałem
chocolatehope: a to czemu?
vanillasugar: wpadłem w jakiś dziwny nastrój przez to
vanillasugar: i zacząłem się zastanawiać czy ktoś próbował mi coś takiego okazać
chocolatehope: i do jakich wniosków odszedłeś?
vanillasugar: że albo jestem ślepy, albo jednak nikt mnie nie kocha[chocolatehope: wybieram opcję numer jeden (nie wysłano)]
chocolatehope: cri
chocolatehope: aż się smutno zrobiło
vanillasugar: prawda? ;_;
chocolatehope: let's hug each other
vanillasugar: *hug*
chocolatehope: *hug*chocolatehope: wiesz co hyung, muszę kończyć, jestem zmęczony całym tym dniem i wypadałoby iść spać
vanillasugar: spoko, rozumiem23:15
Hoseokkie~~ <3 dzwoniodrzuć
odbierz
- Dobranoc hyung, kolorowych snów~
- Tobie też Hoseokkie, śpij dobrze.23:17
Połączenie zakończone- Kocham cię.
_________
Jak szaleć to szaleć, są walentynki
CZYTASZ
vanilla chocolate | yoonseok | chat
FanfictionYoongi ponad wszystko kocha wanilię Hoseok gustuje w czekoladzie Razem tworzą bardzo klasyczne połączenie smaków | 170401 #9 w ff | | 170325 #10 w ff | | 170312 #12 w ff | | 170311 #16 w ff | | 170307 #17 w ff | | 170303 #23 w ff | | 170302 #27 w f...