perfectjoon utworzył konwersację "niepodobamisięto"
perfectjoon dodał pinkeujinnie do konwersacji
perfectjoon dodał chocolatehope do konwersacji
perfectjoon dodał nightytae do konwersacji
perfectjoon: Dobra, w ramach krótkiego wyjaśnienia - zdążyłem zauważyć, że stanowimy grono najbliższych osób Yoongiego, więc stwierdziłem że dobrze byłoby gdybyśmy wszyscy mieli ze sobą kontakt. Pomijając mnie, reszta nie zna Hoseoka, a teraz to dość ważne, żebyśmy współpracowali.
chocolatehope: namjoon... Mam wrażenie że trochę przesadzasz. Yoongi po prostu potrzebuje trochę czasu.
chocolatehope: Też się o niego martwię, bo się zawziął i faktycznie już trzy dni się do mnie słowem nie odezwał, ale to nie powód, żeby żyć w jakiejś konspiracji..
perfectjoon: Problem jest taki, że Yoongi prawie nigdy się tak nie zachowuje, dlatego być może przesadnie się martwię. Po prostu ostatnio gdy coś takiego odpieprzał to próbował się zabić.
chocolatehope: co próbował?
nightytae: wpierdolił pół opakowania tabletek nasennych i popił to wszystko dwiema butelkami wódki.
pinkeujinnie: Chłopak z nim zerwał, a Yoongi był w nim szaleńczo zakochany, wręcz nie widział poza nim świata
nightytae: o trzeciej w nocy zapierdalaliśmy do szpitala go ratować
pinkeujinnie: Choć masz rację Hoseok, Namjoon teraz martwi się trochę za bardzo
chocolatehope: ej, wy chyba nie próbujcie mi zasugerować, że zrobiłem yoongiemu coś złego?
nightytae: nie mów do Joona w liczbie mnogiej
nightytae: to on odstawia jakieś cyrki
perfectjoon: Hoseok, ja niczego nie sugeruję. Po prostu szukam przyczyny takiego zachowania Sugi. Nie moja wina że jesteś jedyną osobą która coś wie, i nic nie chcesz powiedzieć.
chocolatehope: nic nie mówię bo yoongi nie chciał żebym mówił, zrozum to wreszcie. Jak jesteś taki ciekawy to idź do niego i z nim porozmawiaj
chocolatehope: yoongi nie gryzie
nightytae: no nie wiem czy się z tym zgodzę
pinkeujinnie: Taehyung, błagam cię... Powagi trochę
nightytae: jestem poważny, tylko że robicie z igły widły
nightytae: to nie może być wina Hoseoka, czy wy w ogóle zwróciliście uwagę na to, jak Suga się zachowuje gdy ze sobą rozmawiają?
chocolatehope: ???
perfectjoon: Hoseok, próbowałem z nim rozmawiać
chocolatehope: ehh... Głównie poszło o to, że ktoś założył się, jak szybko go przeleci. Więcej nie powiem.
nightytae: odkąd ze sobą piszecie on się nie rozstaje z telefonem, a nie daj boże zadzwonisz, to w ciągu sekundy jest na drugim końcu mieszkania żeby odebrać
nightytae: ochuj...
pinkeujinnie: Hoseok, ty teraz żartujesz, tak?
perfectjoon: Zabiję chuja.
chocolatehope: po pierwsze, chciałbym żartować, albo chociaż wierzyć że to nie prawda, ale ufam yoongiemu że mówi mi prawdę
chocolatehope: po drugie, namjoon, odpuść sobie. Ja się tym zajmę
chocolatehope: a teraz pozwólcie że już pójdę. Gdyby coś się działo, piszcie
pinkeujinnie: Jasne, będziemy pisać. Nie martw się za dużo Hoseok.
chocolatehope: łatwo powiedzieć
chocolatehope: offline
______________
cofnęłam publikację rise i lilium, wrócą jak ogarnę chaos w swoim życiustraciłam wczoraj ważną dla siebie osobę, wena na Vanilla Chocolate wróciła, mała szuja żeruje na moim nieszczęściu
stwierdziłam, że taki grupowy czat z zamartwiającym się Joonem to dobry pomysł. Chętnie się dowiem, czy chcecie więcej takich grupowych rozdziałów, więc dajcie znać
kooocham was wszystkich ♡♡♡
CZYTASZ
vanilla chocolate | yoonseok | chat
FanfictionYoongi ponad wszystko kocha wanilię Hoseok gustuje w czekoladzie Razem tworzą bardzo klasyczne połączenie smaków | 170401 #9 w ff | | 170325 #10 w ff | | 170312 #12 w ff | | 170311 #16 w ff | | 170307 #17 w ff | | 170303 #23 w ff | | 170302 #27 w f...