XLVI

3.1K 581 233
                                    

perfectjoon utworzył konwersację "niepodobamisięto"

perfectjoon dodał pinkeujinnie do konwersacji

perfectjoon dodał chocolatehope do konwersacji

perfectjoon dodał nightytae do konwersacji

perfectjoon: Dobra, w ramach krótkiego wyjaśnienia - zdążyłem zauważyć, że stanowimy grono najbliższych osób Yoongiego, więc stwierdziłem że dobrze byłoby gdybyśmy wszyscy mieli ze sobą kontakt. Pomijając mnie, reszta nie zna Hoseoka, a teraz to dość ważne, żebyśmy współpracowali.

chocolatehope: namjoon... Mam wrażenie że trochę przesadzasz. Yoongi po prostu potrzebuje trochę czasu.

chocolatehope: Też się o niego martwię, bo się zawziął i faktycznie już trzy dni się do mnie słowem nie odezwał, ale to nie powód, żeby żyć w jakiejś konspiracji..

perfectjoon: Problem jest taki, że Yoongi prawie nigdy się tak nie zachowuje, dlatego być może przesadnie się martwię. Po prostu ostatnio gdy coś takiego odpieprzał to próbował się zabić.

chocolatehope: co próbował?

nightytae: wpierdolił pół opakowania tabletek nasennych i popił to wszystko dwiema butelkami wódki.

pinkeujinnie: Chłopak z nim zerwał, a Yoongi był w nim szaleńczo zakochany, wręcz nie widział poza nim świata

nightytae: o trzeciej w nocy zapierdalaliśmy do szpitala go ratować

pinkeujinnie: Choć masz rację Hoseok, Namjoon teraz martwi się trochę za bardzo

chocolatehope: ej, wy chyba nie próbujcie mi zasugerować, że zrobiłem yoongiemu coś złego?

nightytae: nie mów do Joona w liczbie mnogiej

nightytae: to on odstawia jakieś cyrki

perfectjoon: Hoseok, ja niczego nie sugeruję. Po prostu szukam przyczyny takiego zachowania Sugi. Nie moja wina że jesteś jedyną osobą która coś wie, i nic nie chcesz powiedzieć.

chocolatehope: nic nie mówię bo yoongi nie chciał żebym mówił, zrozum to wreszcie. Jak jesteś taki ciekawy to idź do niego i z nim porozmawiaj

chocolatehope: yoongi nie gryzie

nightytae: no nie wiem czy się z tym zgodzę

pinkeujinnie: Taehyung, błagam cię... Powagi trochę

nightytae: jestem poważny, tylko że robicie z igły widły

nightytae: to nie może być wina Hoseoka, czy wy w ogóle zwróciliście uwagę na to, jak Suga się zachowuje gdy ze sobą rozmawiają?

chocolatehope: ???

perfectjoon: Hoseok, próbowałem z nim rozmawiać

chocolatehope: ehh... Głównie poszło o to, że ktoś założył się, jak szybko go przeleci. Więcej nie powiem.

nightytae: odkąd ze sobą piszecie on się nie rozstaje z telefonem, a nie daj boże zadzwonisz, to w ciągu sekundy jest na drugim końcu mieszkania żeby odebrać

nightytae: ochuj...

pinkeujinnie: Hoseok, ty teraz żartujesz, tak?

perfectjoon: Zabiję chuja.

chocolatehope: po pierwsze, chciałbym żartować, albo chociaż wierzyć że to nie prawda, ale ufam yoongiemu że mówi mi prawdę

chocolatehope: po drugie, namjoon, odpuść sobie. Ja się tym zajmę

chocolatehope: a teraz pozwólcie że już pójdę. Gdyby coś się działo, piszcie

pinkeujinnie: Jasne, będziemy pisać. Nie martw się za dużo Hoseok.

chocolatehope: łatwo powiedzieć

chocolatehope: offline

______________
cofnęłam publikację rise i lilium, wrócą jak ogarnę chaos w swoim życiu

straciłam wczoraj ważną dla siebie osobę, wena na Vanilla Chocolate wróciła, mała szuja żeruje na moim nieszczęściu

stwierdziłam, że taki grupowy czat z zamartwiającym się Joonem to dobry pomysł. Chętnie się dowiem, czy chcecie więcej takich grupowych rozdziałów, więc dajcie znać

kooocham was wszystkich ♡♡♡

vanilla chocolate | yoonseok | chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz