Później sprawdziłam telefon Josha. Nie. Nic tam nie ma. Czyli BIEBER to mój stalker tak? Nienawidzę go! Napiszę mu na sanp'ie.
LuciGrandx: Jak mogłeś mnie tak okłamywać?!! Nienawidzę cię!!!
jusbieb94: O co chodzi?
LuciGrandx: Dobrze wiesz o co chodzi!!! Jennerka, tak?!
jusbieb94: Wybacz. Chciałem ci powiedzieć...
LuciGrandx: Co?!
jusbieb94: Spotkajmy się. Wszystko ci wytłumaczę...
LuciGrandx: Myślałam, że się zmieniłeś!!! Nigdy więcej do mnie nie pisz!!! Nienawidzę cię!!!
jusbieb94: Przepraszam...
jusbieb94: Lucia...
jusbieb94:No wybacz...
jusbieb94:Ja cie kocham :* <3
jusbieb94: Nie poddam się kochanie :*****
^^^^^^^^^^^^^^^
Hej Wstawiłam !
Hej 2 !
Hej Nowe !
Hej Rozdziały !
CZYTASZ
Przeznaczenie || J.B/ A.G 1&2
FanficUWAGA DLA CZYTAJĄCYCH! NA POCZĄTKU OPOWIADANIE TO PEWNO WIELKIE GOWNO, KTÓRE ZA JAKIS CZAS POPRAWIĘ, Z CZASEM NAPRAWDĘ SIĘ ROZWIJA CO WIDAĆ W OCZACH. Los Angeles... Duże miasto... Ogromna ilość szkół... Popularność... To brzmi jak typowy, ameryka...