I część
,,Z: Oj skarbie.. - bawi się pistoletem jedną ręką a drugą zawija pasemko moich włosów - Wiem, że mnie pragniesz - przygryza płatek mojego ucha
R:Mylisz się - kłamię.. ale cóż ledwo się powstrzymuję
Z: Ja się nie mylę''
Rose czyli ko...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dwoje różnych ludzi.
Dwie różne historie.
Dwa odrębne światy.
Można by tu przytoczyć miliony cytatów o życiu, miłości, przyjaźni i innych bzdurach. Albo przejść do rzeczy.
Wybór.
Mama zawsze mi mówiła, żeby słuchać serca, bo tam jest cichy głos, który tłumaczy jak należy żyć. Co jest dla nas odpowiednie.
Ale dlaczego mamy być ograniczeni przez jakiś głosik ???
To chore.. powinniśmy wyjść z ukrycia. Żyć jak chcemy bez zasad życiowych..
Fajny sen prawda ??
Życie jest jednak inne, nie chce żebyśmy się nudzili, bawili, byli szczęśliwi, a jeśli już jest słońce i tęcza to znak przed burzą, że znów nasz świat będzie do dupy, bo zawsze schodzimy do punktu wyjścia.
Jest takie krótkie, a takie piękne.
Jest tak trudne, a tak cenne.
Dlatego nigdy nie żałujmy tego co robimy, aby nie żałować tego czego nie zrobiliśmy. Róbmy wszystko tak jak uważamy, aby było według nas idealne.
Bo to jest nasze życie.
Nikt nie ma prawa niczego nam zarzucać, bo nikt nie będzie umierać za nas.
Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się lęk, a mój ciągle we mnie trwa i nie chce wyjść, nie chce się ujawnić, bo boi się, że zostanie pokonany. Czego się boimy ? Czasem zwykłego odtrącenia, bo ,,co jeśli „..
Może czas przestać się bać tego i żyć czymś innym ??
Tak też jest tu.. Alan.. znaczy Ja... Tak to ja jestem autorem tych życiowych słów. Mam podjąć decyzję, która może zniszczyć komuś życie, bo na pewno je zmieni.
Muszę wybrać miedzy tajemniczą i pociągającą dziewczyną, a moim kochanym i drapieżnym króliczkiem.. A waszym zdaniem.. Kto jest lepszy ??
Heh.. zawsze można popełnić życiowy błąd i skończyć pod mostem ze złamanym sercem, żałując, że wybrałem niewłaściwą osobę. Ale przecież nigdy nie jest za późno by powiedzieć dwa magiczne słowa, które każdy chciałby od kogoś usłyszeć.
,,Kocham Cię"
Tak wiem to u góry to tylko plątanina słów, łącząca się w zdania. Trafia do mózgu, po czym jedna z komór naszego mózgu je trawi. A w tym czasie odczuwa serce ?? Albo idiotyzm, bo któż wymyśla kolejne cytaty, albo jakąś nieodwzajemnioną empatię. Co ja mam zrobić ??
POV'S Rose
Po moim bliższym, spotkaniu z chłopakiem, ubrałam się do końca i ruszyłam do wyjścia. Na odchodne zabrałam klucze do motoru chłopaka informując go o tym i wyszłam z domu. Alan nawet nie odpowiedział. No cóż.. rozumiem go ma mętlik w głowie. Powinien zostań teraz sam.
Wsiadłam na motor i ruszyłam przed siebie. Nareszcie. Tylko ja i tej jedyny. Motor. To jedyna osoba, która mnie umie zrozumieć. Bardzo szybko dodałam gazu i wyjechałam za miasto.
Na pustej drodze, połączyłam się z nim jedność, byliśmy jedną drużyną. Tak naprawdę to on tu prowadził. Zamknęłam oczy na sekundę, sekunda była nieskończonością. Przepływem energii, czymś innym. Czymś co kochałam. Nie da się tego opisać słowami.
Na motorze nie da się nauczyć jeździć, to trzeba mieć wrodzone, we krwi. Ja zamiast krwi mam olej silnikowy. A moim silnikiem jest serce. Jestem jak motor. Czuję co motor. Jestem motorem.
Właśnie to sprawia moją szybkość. I właśnie to sprawiło, że nagle nastała ciemność, a moje powieki opadły niczym mur.
Umarłam ?
************************************ Jak myślicie..?To koniec?? A moze to tylko Prima Aprilis?? Ja nic nie mowie 😊 ❤❤❤