Świat rządzi się swoimi prawami. Rzuca nam pod nogi kłody i ogląda jak upadamy. Śmieje się w głos, patrząc na nasze nieudolne próby powstania, lecz czai się w tym śmiechu lęk. Lęk przed tym, że wstaniemy, otrzepiemy się z popiołów i pokazując mu serdecznie środkowy palce ruszymy dalej. Silniejsi. Mimo bólu i upadku wstałam. Zdobyłam siłę. Los mnie skrzywdził, ale plunęłam mu w twarz. Teraz idę swoją drogą sama. Nie szukam towarzystwa. Polegam na tych, których mam. Odnajduję się w każdym środowisku, ale jeśli popełniam błąd, tylko na tym zyskuję. Dużo razy cofałam się we wspomnienia, ale dodawało mi to tylko odwagi. Chciałam zapomnieć o tym co On mi zrobił, ale w końcu się poddałam. Pomimo krzywdy, którą mi wyrządził nauczył mnie czegoś ważnego. Nauczył mnie żyć. I za to będę mu wdzięczna.
CZYTASZ
Naucz mnie żyć✔️
Dla nastolatków"Rozkapryszona, przemądrzała i czasem wręcz arogancka dziewczyna z miasta nie ma szans na przetrwanie na wsi." Znaczenie tych słów poznała siedemnastoletnia Melissa. Ma wszystko czego tylko mogłaby sobie wymarzyć. Popularna, podziwiana, rozchwytywan...