01.09.2016 » 21 y.o.

979 174 13
                                    

21:46

Minął już tydzień odkąd mnie przenieśli. Dopiero teraz zorientowałem się, jak bardzo nie chcę tu być. To okropne, siedzę w jakimś cholernym szpitalu oddalonym od Seulu i Jungkooka o tysiące kilometrów.

V był dzisiaj zły jak nigdy, dlatego zamknęli mnie w izolatce. Chyba z trzy godziny błagałem lekarzy o telefon, aż w końcu udało mi się go zdobyć. Oczywiście zadzwoniłem do Jungkooka.

Chyba robił imprezę urodzinową, bo słyszałem ogrom ludzi. Chciałem się rozłączyć i zadzwonić kiedy indziej, ale ten wyszedł z własnego przyjęcia, żeby ze mną porozmawiać. Kochany jak zawsze.

No i tak jakoś wyszło, że popłakałem się niemal od razu, zanim nawet zdążyłem mu złożyć życzenia. Chciał mnie uspokoić, ale sam był roztrzęsiony, więc na niewiele się to zdało.

Jungkook kompletnie olał swoich gości i rozmawiał ze mną przez jakąś godzinę. Oczywiście pytał o lekarzy, czy ludzie mnie dobrze traktują, czy jedzenie jest jadalne, czy V nie utrudnia mi funkcjonowania. To śmieszne, jestem dwa lata starzy, a on traktuje mnie jak dziecko. No ale nie mogłem go martwić, więc za każdym razem mówiłem, że jest dobrze. Mimo że lekarze są wredni, a ludzie ciągle się ze mnie śmieją, bo jestem tutaj jedną z dziwniejszych osób. No i strasznie schudłem, bo tutejsze jedzenie jest nie do przełknięcia.

Mimo że minął dopiero tydzień, czuję się, jakbym nie przytulał go od miesięcy. Nawet gdy tutaj zasypiam i mi cholernie zimno, z przyzwyczajenia odwracam się na drugi bok z myślą, że będzie leżał obok. A potem zaczynam płakać, albo pozwalam V na zniszczenie całego pokoju. On też tęskni za domem i gardzi faktem, że jestem w takim stanie. 

To ironiczne. Sam się zgodziłem na pobyt tutaj, a teraz tak bardzo nienawidzę tego miejsca. Wiem, to dla mojego dobra. Ale do tej pory żadna terapia nie poskutkowała, więc równie dobrze mogłem zostać w Seulu. Już chyba nic nigdy nie sprawi, że będę normalny.


Tae

00:12

Spokojnie Tae, będzie dobrze, zaufaj mi.

V


(a/n) to co teraz napiszę, będzie największym błędem mojego życia, ale muszę się jakoś zmobilizować...
ZA RÓWNIUTKI TYDZIEŃ OPUBLIKUJĘ DRUGIEGO FF I PROMISE
teraz muszę obietnicy dotrzymać, także hehe


My mind » taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz