08.05.2002 » 7 y.o.

819 177 9
                                    

16:26

Dzisiaj było okropnie.

Chodzi o mojego pieska. Był bardzo chory i dzisiaj byliśmy u weterynarza. Nie wiem czemu, ale nie przyjechał z nami do domu. Podobno zasnął na bardzo, bardzo długo.

Tata mówi, że dzięki temu już go nic nie boli. To dobrze. Ale chcę, żeby był w domu. Chyba już nie wróci.

Był bardzo fajny. Zawsze wskakiwał mi na łóżko i spał ze mną.

Boję się, że zachorował przeze mnie. Zawsze go męczyłem i chciałem się z nim bawić, a on i tak to robił mimo że był strasznie zmęczony i chciał spać. Jestem złym chłopcem.

Chyba płaczę. Chcę, żeby wrócił do domu. To chyba moja wina.

Tae

18:13

Przestałem płakać. I mam pytanie, przyjacielu.

Zapomniałem wymyślić ci imię. Przepraszam. Wiem, że to takie trochę dziwne, ale...

Mój piesek nazywał się Vico. Nie żebym chciał cię tak nazwać, ale wiesz...

Literka V byłaby fajna. Wiem, to tylko literka, a nie imię, ale mój piesek był dla mnie ważny i ty chyba też będziesz tak samo ważny. A nie chcę cię nazywać Vico, więc wiesz.

Napisz, czy ci się podoba. Chyba jest trochę żałosne.

Tae

22:05

Jest ładne. Naprawdę.

V


My mind » taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz