20:14
Nauczyłem się ciebie udawać, Taehyungie. Coś, czego V nie potrafi.
Byłem na wszystkich dzisiejszych terapiach, nikt się nawet nie skapnął, że to nie ty. Zabawne. Fajnie jest się raz na jakiś czas pojawić na dłużej, wiesz?
xxx
20:32
Nie odpiszesz? Przestań, smutno mi się zrobi.
A, no tak. Boisz się mnie?
O Jeona się nie martw, jest tylko... Troszkę poobijany. A po takim czymś wątpię, że kiedykolwiek tu przyjdzie. Nie ma za co.
Chociaż byłem pod wrażeniem, powstrzymałeś mnie. Może i faktycznie jesteś tak silny, jak to kiedyś napisał V.
xxx
21:00
Nadal nie odpisujesz? Myślałem, że jesteś milszy.
No cóż. Ciekawe, jak głębokie rany można zadać długopisem?
xxx
Dlaczego to robisz?
Tae
Nawet się nie przywitałeś.
Nie fajnie żyje się w ukryciu. To znaczy "żyje". A wy wszyscy zapomnieliście o mnie.
xxx
Nie wiedziałem o tobie.
Tae
Nie kłam. Wiedziałeś. I to lepiej niż ci się wydaje.
Zapomniałeś o mnie.
xxx
21:43
Znów nie odpisujesz. Typowe dla takiego tchórza jak ty.
xxx
Dlaczego po prostu mnie nie zabijesz?
Tae
Jungkook po czymś takim nigdy nie przyjdzie cię odwiedzić. Ty też będziesz zapomniany przez najważniejsze dla ciebie osoby. Zapomni o tobie.
xxx
Dobrze. Całe życie mu zawadzałem. Teraz w końcu będzie szczęśliwy.
Tae
Teraz tak twierdzisz. Zobaczymy, co zrobi z tobą czas, Taehyung.
xxx
***
(a/n) fani yoonkooka (i nie tylko), szykujcie się na niedzielę
CZYTASZ
My mind » taekook
Fanfictiongdzie Taehyung ma rozdwojenie jaźni i istnieje tylko jedna osoba, której może zaufać bezgranicznie "I didn't wanna hurt you, hope you know" » diary, angst, top!Jk start: 170920 end: 180323