My mind » taekook

16.10.2016 » 21 y.o.

Pewnie się nie obudzisz, co, V? Potrzebuję cię. Nie daję rady.

Po prostu powiedz mi dokładnie, co mu grozi i jak mam go ochronić.

Co ja pieprzę? I tak nie jestem w stanie nic zrobić. Mam wrażenie, że ciągłe blokowanie tego potwora z mojej strony nic nie da.

To głupie. Kiedyś myślałem, że to Jungkook cię tłumi, wiesz? A tak naprawdę od samego początku to ja byłem tą osobą. Tylko najgorsze jest to, że jak przez cały ten czas robiłem to bez problemu, tak teraz mam to okropne wrażenie, że nie posiadam już żadnej kontroli ani nad tobą, ani nad tym trzecim. Jestem ciekaw, od kiedy o nim wiesz. Czuję, jakby całe moje życie było jednym wielkim kłamstwem.

Mam nadzieję, że Jungkook nie weźmie tego pamiętnika i nie przeczyta tego wpisu. Chociaż przed nim i tak niczego się nie ukryje.

Jestem zmęczony, V. Tak cholernie zmęczony. Myślisz, że mój mózg i psychika odpoczną, gdy już będę w Seulu? Zamkną mnie na oddziale psychiatrycznym. Nie będę mógł się stamtąd ruszać. To chyba porównywalne do bycia w więzieniu, w którym obecnie powinienem się znajdować, prawda?

Jedziemy samochodem od zaledwie kilkunastu minut, a czuję, jakby mijały długie godziny. Jungkook już zdążył zasnąć, oczy mojego taty też są okropnie zmęczone, ale prowadzi.
A ja się boję. Chyba nie mam już siły, V. Boję się, że gdy tylko stracę świadomość, stanie się coś złego. Myślisz, że dla bezpieczeństwa Jungkooka powinienem dać mu odejść? Albo zmusić go do tego?

W końcu od początku wiedziałem, że to wszystko kiedyś się skończy. Czy to odpowiedni moment?

Jesteś tam, V? Błagam cię, pomóż mi chociaż ten ostatni raz. Ja naprawdę mam dość tego wszystkiego. A najgorsze jest to, że nie ważne jak bardzo bym chciał, to i tak nie jestem w stanie tego zakończyć. Bo mógłbym zrobić to dawno temu. Po prostu Jungkook najzwyczajniej w świecie mi na to nie pozwala.

Tae

***

(a/n) mam w planach napisać z 3-4 rozdziały w formie ciągłej, bo będzie w nich tyle emocji, że po prostu nie da rady opisać tego w formie pamiętnikowej (ale jeszcze nie wiem, kiedy to będzie, ogólnie to jeszcze się nad tym zastanowię)

+ nie wiem, co się stało, ale kilka dni temu przyszło tu strasznie dużo osób (jak dla mnie to mega dużo :( ) i mój telefon stał się wibratorem, także dziękuję