19:12
Oh, V, płakałeś? To do ciebie niepodobne.
Niech zgadnę, dzwoniłeś do Jungkooka, prawda?
Pozwól, że jeszcze raz zgadnę... Nie odebrał? Kto by pomyślał. Co za okropny człowiek.
xxx
19:32Nie odpisujesz? No tak, jesteś tchórzem, tak samo, jak Taehyung, który ze strachu daje nam całkowitą kontrolę.
xxx
Chcesz go zabić, prawda?V
Co? Niby kogo?xxx
Taehyunga.Nie chodzi ci o samo zapomnienie, prawda?
V
Strasznie niewyraźnie piszesz. Nadal jesteś roztrzęsiony? Zabawne, tego bym się po tobie nie spodziewał.xxx
Byłeś wcześniej ode mnie, prawda? Tae musiał być bardzo młody, inaczej by o tobie nie zapomniał.V
Inteligentne. Kiedy do tego doszedłeś? Po rozmowie z Jungkookiem? A raczej... Z samym sobą?xxx
Zadałem pytanie.V
Raczej kilka.Ciekawe, naprawdę. Skąd założenie, że chcę go zabić?
Wtedy zabiłbym nas wszystkich, to byłoby głupie.
xxx
Ponieważ nie chodzi ci o zapomnienie. Chodzi ci o to, że chciałeś zaznać życia i dowiedzieć się jak to jest pojawić się na dłużej niż godzinę. A odkąd Tae przestał się pojawiać, ty coraz rzadziej krzywdzisz to ciało. Już w ogóle tego nie robisz.V
20:18
Nie odpisujesz. Czyli to prawda.V
Chcesz, żeby zaznał tego, co ty, tak? Żeby jego życie składało się tylko z ciemności i niepamiętania całego swojego życia?V
20:30Taehyung, proszę, obudź się. Wiesz, na czym polegały wszystkie terapie do tej pory, prawda?
Przypomnij sobie. Musisz sobie przypomnieć powód, przez który to wszystko zaczęło się dziać.
Ja byłem później. Dlatego przypomnij sobie sytuację, w której to mogło się zacząć.
Jungkook... On przyjdzie. Odezwie się. Jestem tego pewien.
V
Tae i tak tego nie przeczyta, wiesz o tym. Poza tym on i tak nie myśli racjonalnie. Chce umrzeć.xxx
Tae, Jungkook przyjdzie. Nie zostawi cię.V
Sam w to nie wierzysz. On już go zostawił.xxx
Tae, on obiecał. Obiecał, wiesz? On zawsze dotrzymuje obietnic. Dlatego obudź się, zrozum, że nie jesteś zależny ode mnie i od kogokolwiek.On obiecał. Obiecał, a ja mu ufam tak samo, jak ty. Ufajmy mu obaj, dobrze?
V
Znów płaczesz, V.Czyżbyś się bał? A raczej... Panikował?
xxx
On przyjdzie, Tae. Przyjdzie.V
Nie, V.On nie przyjdzie.
Tae
***
(a/n) miały być wczoraj dwa rozdziały, i'm sorry :(
nie polecam za bardzo wczuwać się w uczucia bohaterów tego ff, ja spróbowałam totalnie postawić się w sytuacji każdego z nich i mi autentycznie źle na duszy
CZYTASZ
My mind » taekook
Fanfictiongdzie Taehyung ma rozdwojenie jaźni i istnieje tylko jedna osoba, której może zaufać bezgranicznie "I didn't wanna hurt you, hope you know" » diary, angst, top!Jk start: 170920 end: 180323