ー Halo?
ー Tu V. Byłeś dzisiaj w szpitalu?
ー Skąd... skąd wziąłeś te...
ー Przemyciłem pielęgniarkom. Odpowiedz.
ー Skąd masz mój...
ー Naprawdę twierdzisz, że po tych wszystkich latach nie znam twojego numeru na pamięć?
ー Zadałem pytanie.
ー Byłem wczoraj. I tak nie pozwalają mi tam wchodzić, tylko członkom rodziny. Coś... Coś nie tak?
ー Zawsze jest coś nie tak.
ー Dlaczego dzwonisz?
ー Tae powiedział ci, że to koniec. Chciałem się upewnić, czy ty też tak uważasz.
ー Co?
ー Coś się stało?
ー Czy Tae...
ー Nie wiem, co robić. Poddaję się terapiom, ale nic nie działa. Taehyung ma dość, nie myśli już racjonalnie. W ogóle nie myśli.
ー Czy... Czy on znowu coś mu zrobił?
ー Dzisiaj nie.
ー Mhm.
ー Jeon?
ー Hm?
ー Tae wcale nie chce końca. W sensie waszego końca. On po prostu nie widzi innego rozwiązania.
ー Dlaczego to mówisz?
ー Bo... Nawet jakbyś faktycznie stwierdził, że to nie ma sensu, chcę wiedzieć, że mimo wszystko nie zapomnisz. Że nie znikniesz tak nagle z jego życia.
ー Zmieniłeś się, V.
ー Tae od zawsze ci ufał. Teraz chyba przyszedł czas na mnie.
ー Nigdy nie zapomnę. I zawsze będę. Obiecuję.
ー Dziękuję.
***
(a/n) pytanie nie dotyczące tego ff: taekook, taegi czy yoonkook?
CZYTASZ
My mind » taekook
Fanficgdzie Taehyung ma rozdwojenie jaźni i istnieje tylko jedna osoba, której może zaufać bezgranicznie "I didn't wanna hurt you, hope you know" » diary, angst, top!Jk start: 170920 end: 180323