koniec ze złudzeniami.

23 1 0
                                    

Jestem już zmęczona.
Nastały burzowe dni.
Od początku znienawidzonych chwil.
Krwawe walki ze sobą dziś toczę.
Nie wiem, gdzie moje osocze.
Zgubiłam swe miejsce.
Zatrzymało bieg nawet me serce.
Jestem nieswoja.
Skończy się niedługo podróż moja.
Już dość krążenia tą drogą.
Bez ludzi, którzy mi pomogą.
Jest jedna rzecz, która uwalnia mą dusze.
Srebrna rzecz,
Którą użyć muszę.
Krwawe blizny,
I słowa z twoich ust.
Takie zachowanie nie podchodzi pod mój gust.
Zamknij już tą fałszywą twarz.
Wyjdź za drzwi, je otwarte masz.
Zabierz rzeczy z mego serca,
Niech nie mają one miejsca.
Nie umiem zaufać ci ponownie.
Wypier***, powiem ci słownie.
Nie nadajesz się, by ze mną żyć.
Teraz po chamsku z Ciebie będę drwić.
Nie zasługujesz na szacunek.
Po bratersku żyć nie umiesz.
Wypier***, jeszcze raz.
Ostatnią szansę, by wyjść masz!
Chcę zamknąć rozdział twojej książki,
Ktorą ze mną pisałeś.
Koniec jej. Sam to spaprałeś.
Nie żałuj tego, co zrobiłeś.
Chciałeś tak, to me uczucie zabiłeś.

Życie nastolatki Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz