Świat mnie nie chce.
Ja to czuję.
Ale ostatecznie
Skończyć z tym nie umiem...Bo i śmierć mnie nie chce.
Jestem niczyja...
Los, szczęście mi nie sprzyja....
Jestem tylko
By sprawować problemy.
I wszyscy dobrze to wiemy.Nie powinnam żyć.
I szczerze?
Nie chce.
Na świat się nie prosiłam.
Nie chciałam...
Ale się urodziłam.I gnije..
Tak niekochana.
I gnije...
Czując się niechciana.
I gnije...
Bo jestem odepchana...I gnije...
Powiększa się na sercu rana...
CZYTASZ
Życie nastolatki
PoetryŻycie nastolatki nie jest łatwe... Wiersze z mojego życia ... Mojego autorstwa.