Uśmiecham się już z braku sił.
Są to ostatnie życia mego dni.
Nie płaczę, a oczy mam szklane,
Serce na milion kawałków złamane.
Nie mogę jak puzzli ich złożyć
I od nowa mego życia ułożyć.
Tak bardzo chcę mieć serce z kamienia...
By nie czuć wciąż dominującego cierpienia.Nie chcę, by życie goniło mnie na nowo,
Zaczyna się robić szaro niż kolorowo.
Chcę uciec...
Lecz złapana w życia jestem kajdany...Ten świat jest serio nie udany !
CZYTASZ
Życie nastolatki
PuisiŻycie nastolatki nie jest łatwe... Wiersze z mojego życia ... Mojego autorstwa.