Te uczucia.
Smutek i ogromny gniew.
To depresji mocniejszy odzew.
Nie wiem co robić
Brakuje mi chęci.
I w głowie mi się kręci.
Depresja powraca.
W mym życiu wiele wywraca.I wróciła.
Ze zdwojoną siłą.
A otworzyłam jej drzwi,
Bo miała być moją przyjaciółką miłą.
Ale przysłoniła mi oczy.
I nie wiem jak życie się toczy.
Ja zatrzymałam swój bieg na żalu.
Tęsknocie i cierpinieniu.
Zatrzymałam się.
I stoję w cieniu.
Chcę śmierci.
Ona mi w głowie.
Wiele wyjaśni.. I powie.
Przytuli mnie w swe różane ramiona
I będę jak dziecko kojona.
Już nie będę musiała lać tak łez.
Bo śmierć to meta, życia kres...**************************Hej kochani. Przepraszam za nieobecność. Tym wierszem chciałabym się z wami pożegnać. Nie znaczy to, że tu nie wróce. Po czasie może otworzę nowe szuflady z wierszami... Nie wiem. Potrzebuje czasu... Jestem za słaba, a pisanie nie pomaga mi jednak tak, jakbym tego chciała. Dozobaczenia. Zaglądajcie na mój profil. Może już niebawem nowe wiersze. Chcielibyście je czytać?
CZYTASZ
Życie nastolatki
PoetryŻycie nastolatki nie jest łatwe... Wiersze z mojego życia ... Mojego autorstwa.