Podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Ile jest w tym twierdzeniu prawdy?
Do tej pory przynajmniej w jakiejś tam części wierzyłam, że jest to prawda. Do tej pory. Bo po pytaniu Augusta Jagody zaczęłam wątpić w prawdziwość tego, jak i wielu innych stwierdzeń. Zdecydowanie straciłam też dobre zdanie o filozofii, wyrobach cukierniczych i ssakach wodnych. I o skorupiakach.
- Czy wieloryby lubią masę krówkową? - ponawia pytanie chłopak.
- Austin, po co ci to wiedzieć? Czy ta informacja zmieni cokolwiek w twoim życiu? - pyta Natasha, rozśmieszona nieco.
- Mhm, to szalenie ważne. - Poprawiam się w siodle i spluwam na drogę, co ostatnio zdarza mi się trochę za często.
- No kiedy tak! Naprawdę, to bardzo ważna informacja! - wykrzykuje Austin, machając swoim sztyletem z dalekiej północy. - Proszę...
Prycham najpogardliwiej jak tylko potrafię. Blondynka natomiast zdaje się być całkiem poważna.
- O tak, Austin. Wieloryby kochają masę krówkową!
- Naprawdę?
- Jasne. To najprawdziwsza prawda! Tak samo jak to, że homary bez ogonów chodzą po restauracjach i terroryzują małe dziewczynki, które później się nimi bawią a ich starsze siostry nagrywają filmiki i wysyłają swoim najlepszym koleżankom. Przecież każdy to wie!
Austin kiwa głową w milczeniu, jakby kontemplował istnienie homarów bez ogonów.
Już po chwili, ku mojemu ogromnemu zrozpaczeniu, chłopak zaczyna śpiewać najokropniejszą piosenkę na świecie. Piosenkę własnego autorstwa.
Jak Świat długi i szeroki
Od środka aż po boki
Tak śpiewały pewne foki
I inne smoki
Że podobno wieloryby
Płetwale błękitne i inne ryby
Często jedzą kanapki, bo gdyby
Było inaczej wiedziałbym chyba- Austin, chyba nie rymuje się z gdyby!
- Cicho, Rose! Tworzę!
...chyba
Ziemski specyfik wręcz uwielbiają
W jego smaku się rozpływają
Jeść go tonami mają w zwyczaju
Masą krówkową go nazywają!
I nawet homary bez ogonów
Które w zasadzie nie mają domów
I nie boją się gromów
I też wielkich ropuch
To one też tą masę kochają
Często płetwalom ją zabierają
Wszystkim dokoła ukradają- Kradną!
- Cicho, Rose!
...ukradają
I z tego różne sprzeczki powstają!
Bo wieloryby
Gdyby, gdyby, gdyby
Miały kasy stos
To byłby sztos!
Kupiły by fabrykę masy krówkowej
Albo dwie
I miałyby radochę
Rose, zamknij się!
I gdyby wieloryby
Gdyby...- Przestań już! To najgorsza piosenka, jaką kiedykolwiek słyszałam!
- Natasha, powiedz jej coś!
- Idź się zabić, Austin.
•••

CZYTASZ
Quatron
FantasyNiejasny list, bilety na nieistniejący autobus, nieaktualna książka telefoniczna i nazwisko - to wszystko, co ciotka Dorothy zostawiła przed swoim nagłym i niewyjaśnionym wyjazdem. Rosemary wraz ze swoją nieco pokręconą sąsiadką i półgłówkiem ze...