Piętnaście

3.7K 183 1
                                    

Maraton 2/5

Gdy tylko samolot wylądował, wyszłam z niego i udałam się do odprawy. Następnie razem z moimi bagażami udałam się do zakupionego i podstawionego pod lotnisko złotego Ferrari LaFerrari.

Gdy zapakowałam bagaże na tylne siedzenia, ruszyłam w stronę hotelu, w którym wynajęłam pokój na kilka dni. Po dwudziestu minutach byłam na miejscu. Weszłam do pokoju i wyjęłam z walizki potrzebny sprzęt. Nie zaprzątałam sobie głowy rozpakowywaniu ciuchów, bo niedługo i tak będę musiała się przenieść w inne miejsce.

Wyłączyłam telefon i wyjęłam z niego kartę, którą schowałam do przegródki w portfelu, aby jej nie zgubić. Pewnie zastanawiacie się dlaczego to robię? No cóż.. po prostu nie chce aby ktokolwiek mnie namierzył. Dlatego też mojego laptopa nie da się namierzyć, tak samo jak komórki,  którą właśnie wyjmuję z opakowania.

Przez ten czas, gdy jestem w Los Angeles nie mogę skontaktować się z nikim z moich bliskich. Wiem, że pewnie jak wrócę (o ile wrócę) będą na mnie źli. Będą pytać się, gdzie byłam. Co prawda mogłam im powiedzieć ale nie chce nikogo narażać na niebezpieczeństwo. Kiedyś przecież do nich wrócę. Chyba...

Ashton Pov's

Zdziwił mnie widok Sandry w kuchni o piątej nad ranem, ubranej i z walizkami. Jednak gdy powiedziała, że jedzie tylko coś załatwić w Londynie, się uspokoiłem. Na razie na głowie mam to jak oświadczyć się Marcie.

Kocham ją do szaleństwa i jestem pewien, że chcę spędzić z nią resztę życia. Mam nadzieję, że Sandra mówiła prawdę i Marta rzeczywiście też mnie kocha. Gdyby było inaczej i mnie odrzuciła nie wiem co bym zrobił.

Ponieważ była wczesna godzina, a ja nie spałem całą noc myśląc o tym jak oświadczyć się Marcie,  postanowiłem pójść do swojego pokoju pójść spać. Gdy tylko przyłożyłem głowę do poduszki moje zmęczenie dało o sobie znać. Momentalnie odpłynąłem śniąc o mojej wspólnej przyszłości z Martą.

Bad girls - Bądźmy razem ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz