Nie wiem kiedy usnęłam ale obudziłam się przytulona do Luka w cudownym nastroju. Czułam, że trochę śmierdzę, więc postanowiłam pójść pod prysznic. Delikatnie wyswobodziłam się z objęć blondyna i na paluszkach przebiegłam do łazienki.
Weszłam pod prysznic i puściłam wodę. Zaczęłam namydlać ciało żelem o zapachu truskawki i nuciłam sobie jakąś pierwszą lepszą piosenkę. Schyliłam się po szampon do włosów i poczułam ręce na swoich biodrach.
Z początku się przestraszyłam ale potem zorientowałam się że to Luke. Wyprostowałam się i odwróciłam w jego stronę, by złączyć nasze usta w namiętnym pocałunku. Jednak to znowu skończyło się na czymś zgoła innym i ostatecznie wyczerpani wylądowaliśmy na łóżku (od Aut: już mi się nie chce tego opisywać XD).
Leżałam przytulona do Luka i rysowałam na jego torsie esy floresy, podczas gdy on bawił się moimi włosami. Podparłam się na łokciu i zasłaniając kołdrą piersi spojrzałam na Luke'a.
-Co teraz z nami będzie?- spytałam.
-Będziemy razem długo i szczęśliwie.- powiedział uśmiechnięty od ucha do ucha i skradł mi pocałunek.
-Luke ja się serio pytam.- powiedziałam wywracając oczami.
-A ja serio odpowiadam.- powiedział siadając, co uczyniłam i ja. -Kocham cię i chce z tobą być, a w przyszłości chce założyć z tobą rodzinę.- Powiedział poważnie nie spuszczając ze mnie wzroku.
-Też cię kocham. Ale jak ty to sobie wyobrażasz? Jestem w gangu, a to praca na pełen etat. Mam wielu wrogów, którzy mogą cie wykorzystać przeciwko mnie.
-To rzuć to w cholerę.
-Nie mogę.- powiedziałam sfrustrowana wstając z łóżka i owijając się prześcieradłem.- Gang to całe moje życie. To moja rodzina. Nie mogę i nie chcę ich zostawić.- powiedziałam niepewnie unosząc wzrok na blondyna.
-No to naucz mnie wszystkiego co umiesz. Sam byłem kiedyś w gangu i trochę potrafię (od Aut: Kto czytał pierwszą część to wie ;) ). Trochę mnie podszkolisz i będę mógł ci pomagać.- powiedział z zaangażowaniem.
W jego głosie słyszałam wiarę ale nadal miałam wątpliwości. A co jeśli mu się coś stanie?
-Na pewno tego chcesz?- spytałam niepewnie. Chłopak wstał, podszedł do mnie kładąc ręce na moich ramionach.
-Jak niczego w życiu.- powiedział z pewnością której ja nie miałam.- Kocham cię i tam gdzie pójdziesz ty, tam i ja.
Przyciągnął mnie do uścisku, w którym chciałabym trwać już zawsze. Jednak czuję, że coś się wydarzy. Coś złego. Gdyby coś mu się stało to nie wybaczyłabym sobie tego. Dlatego wyszkolę go jak najlepiej potrafię.
###
Zajęło mi troszkę więcej niż godzinę ale dla mnie efekt jest zadowalający ;)
Przy okazji chciałabym wam polecić książkę pt. "Madeline" autorstwa gosiula02. Na razie jest tylko 7 rozdziałów ale mi książka szczerze przypadła do gustu i myślę że niektórym z was też przypadnie ;*
Pozdro Misiaczki ;***
PattisonLoff
CZYTASZ
Bad girls - Bądźmy razem ✔
FanfictionDruga część Bad girls Teoretycznie nie trzeba czytać pierwszej części ale w praktyce są tu kontynuowane niektóre wątki i lepiej byłoby zapoznać się z pierwszą częścią xd Po wypadku Luke zapada w śpiączkę. Jego bliscy cierpią. Sandra staje się wrakie...