Friendzone [Ereri/Riren texting]

XXII

Eren Jaeger is online

Levi Ackermann is online

19:05

Levi: Jak tam idzie ci nauka historii?

Eren: Nawet mi nie przypominaj ;-;

Eren: Błagam

Levi: Tak, jak podejrzewałem.

Levi: To tylko cztery tematy. Dasz radę.

Eren: Tylko cztery?

Eren: To AŻ CZTERY tematy

Levi: Przesadzasz. Naprawdę mogła dać ci więcej materiału.

Eren: Nienawidzę historii

Eren: A wiesz czego nienawidzę jeszcze bardziej?

Levi: Historyczki?

Eren: Strzał w dziesiątkę ;-;

Levi: Daj spokój. Ona się chyba nad tobą zlitowała, Eren. Normalnie musiałbyś cały podręcznik szarżować.

Eren: Dobre sobie

Eren: Ta stara baba przyprawia mnie o mdłości

Levi: W ciąży jesteś?

Eren: -,-

Levi: Bo z tego co kojarzę to faceci nie mają takich zdolności.

Levi: Ale nie wiem. Może się nie znam.

Levi: Poza tym z tobą to naprawdę różnie jest ostatnio.

Eren: Naprawdę przezabawne

Eren: Nie pomagasz ;-;

Levi: A ktoś powiedział, że mam ci pomóc?

Eren: No dzięki

Eren: Chamidło z ciebie

Levi: Z ciebie też.

Levi: Ale fakt, jestem chamski.

Eren: I to bardzo

Levi: Potraktuję to jako komplement.

Eren: To było do przewidzenia

Levi: W ogóle mamy już połowę marca.

Eren: O jaki spostrzegawczy

Levi: Zamknij się i daj mi skończyć.

Levi: Planujesz coś na swoje urodziny?

Eren: Pamiętałeś?

Eren: Nie wierzę

Levi: Trudno byłoby nie pamiętać.

Levi: Mikasa chce, żebym doradził jej w sprawie prezentu dla ciebie.

Levi: Od paru dni łazi za mną, jakbym jej coś obiecał.

Levi: A ja powiedziałem tylko, że sam muszę pomyśleć.

Levi: Później kazałem jej spieprzać z mojego pokoju.

Eren: Kochany braciszek ;)

Levi: Ta.

Levi: Już wiem, jak się czujesz.

Levi: Serio, współczuję.

Eren: Powoli zaczyna mi brakować odpowiedzi na te twoje głupie teksty

Levi: Od czego jest Internet, dzieciaku?

Eren: Nie mów tak do mnie

Eren: Teoretycznie jesteś młodszy

Eren: O całe 9 miesięcy

Levi: Poprawka, niecałe 9 miesięcy

Levi: Poza tym intelektualnie wciąż jesteś na poziomie przedszkolaka.

Eren: No chyba ty

Levi: Albo i niżej.

Eren: Naukowiec się znalazł

Levi: A żebyś wiedział.

Levi: To jak?

Eren: Jak z czym?

Levi: Pytałem wcześniej czy planujesz coś na urodziny?

Levi: Czy raczej bez żadnej imprezy?

Eren: Nie wiem

Eren: Nie myślałem nad tym jeszcze

Levi: Ale wiesz

Levi: Czas pędzi nieubłaganie

Eren: Wiem wiem

Eren: A idziesz na imprezę urodzinową Annie?

Eren: 22 świętuje

Levi: Taki mam zamiar.

Levi: Petra też.

Eren: Jak zwykle

Eren: Przecież ona wszędzie się musi pchać

Levi: Ale za to Mikasa raczej nigdzie się nie wybiera

Levi: Zabiłaby Annie na miejscu.

Levi: Albo odwrotnie

Eren: No i?

Levi: No i idziesz sam.

Eren: A kto powiedział, że w ogóle tam pójdę?

Levi: Czyli mam rozumieć, że zostaniesz w domu z Miką? 

Levi: Będzie zadowolona, kiedy ZARAZ jej to powiem.

Eren: A weź wyjdź

Eren Jaeger is offline

Levi: Po co ja mam wyjść, skoro ty wyszedłeś? XD

Levi: No ale okej.

Levi Ackermann is offline

***

   Hej!

   Dzisiaj bez jakiejś szczególnej notki XD

   Standardowo polecam zostawić gwiazdkę i fajny komentarz, bo wiadomo, że tylko szlachta gwiazdkuje i komentuje XD

   Do następnego! <3