LXXXIX

1K 106 86
                                    

Levi Ackermann is online

9:01

Levi: Dzień dobry. Miłego dnia, gnojku. <3

Eren Jaeger is online

11:28

Eren: Hej hej

Eren: I aw

Eren: Tobie też miłego i dziękuję

Eren: Zostawiłeś u mnie bluzę wczoraj

Levi: Ano, faktycznie mogło tak być.

Levi: To wszystko twoja wina. Mogłeś nie przynosić tej whisky.

Eren: Nieee bo twoja

Eren: Mogłeś nie pić

Eren: XD

Levi: Dobra, goń się. xD

Eren: A ten

Levi: A co?

Eren: Mogę sobie wziąć tę bluzę?

Levi: Nie.

Eren: No prooooszę

Eren: Jest taka milutka

Levi: Jest moja, więc już z definicji nie możesz.

Eren: I tak ładnie pachnie

Eren: No pliska

Eren: Uwielbiam twoje perfumy i twoje rzeczy proszę

Levi: Miłe zaskoczenie.

Levi: Zawsze to ja ci to mówiłem.

Eren: No tak było

Levi: No było.

Eren: No

Levi: Sugerujesz, że już nie jest?
❌Wiadomość anulowana

Levi: Chociaż rzeczywiście mówię ci mniej komplementów, a w zasadzie to całkowicie przestałem to robić.
❌Wiadomość anulowana

Levi: Ostatnio przestałem cię komplementować, a wiem, że lubisz, gdy to robię.

Levi: Przepraszam.

Eren: To fakt

Eren: Aleee

Eren: Nie pomyślałeś że pora odbić piłeczkę?

Levi: Przecież nie będę ci kazał mnie kokietować.

Eren: Nie o tym mówię

Levi: Więc o czym?

Eren: O tym co wczoraj myślę że miało nawet ładny początek

Levi: Och, mówisz o tym, jak wypiliśmy całą whisky, a potem zacząłeś się do mnie dobierać? Racja, no cholernie piękny ten twój początek.

Eren: Whisky weszło za mocno

Eren: Więc to akurat zignoruj XD

Eren: A zapomniałem zapytać

Eren: Matka coś mówiła?

Levi: Ja chyba w twoim towarzystwie w ogóle nie powinienem pić.

Levi: Tak jakby się obraziła.

Eren: Dlaczego?

Levi: Dlaczego nie powinienem pić w twoim towarzystwie, czy dlaczego mama się obraziła?

Friendzone [Ereri/Riren texting]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz