Friendzone [Ereri/Riren texting]

LIII

Eren Jaeger is online

Levi Ackermann is online

12:37

Eren: Dzień dobry :3

Levi: Do widzenia.

Eren: Widzę że bardzo cieszysz się że napisałem

Levi: Bardzo.

Eren: Wspaniale XD

Levi: Co chcesz?

Eren: Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie

Levi: Pozwalam ci je powtórzyć.

Eren: Dziękuję czuję się doprawdy zaszczycony mości książę

Eren: Ogółem tak teraz myślę...

Eren: Bo w zasadzie to mam dwa pytania XD

Levi: Znaj mą dobroć.

Eren: XDDDDDDDDDD

Levi: Coś ci nie pasuje?

Eren: Wszystko
❌Wiadomość anulowana

Eren: Nie no skądże

Levi: Świetnie.

Eren: Także ten

Eren: Fochasz się jeszcze czy już ci przeszło? :v

Levi: Może.

Eren: Może co?

Levi: Jajco.

Levi: Wygrałem.

Eren: Nie byłbym tego taki pewny
❌Wiadomość anulowana

Eren: To znaczy?

Levi: Mam rozumieć, że właśnie zadałeś drugie pytanie?

Eren: Nieeee

Eren: -,-----

Levi: Coś ci oko ucieka. xD

Eren: Levi

Eren: Ty nie piszesz „xD" ;-;

Levi: Przepraszam, musiałem. To mnie rozśmieszyło.

Eren: Czyli już okej?

Levi: Może.

Eren: Wiedziałem :3

Levi: Już się tak nie podniecaj.

Eren: Napisałbym że jesteś łatwy ale się obrazisz XD
❌Wiadomość anulowana

Eren: :333333

Levi: A ta druga rzecz?

Eren: A właśnie

Eren: Jakie masz plany na weekendzik?

Levi: Mogłem nie pytać.

Eren: Bo w sumie tak stwierdziłem

Levi: No?

Levi: Dajesz.

Levi: Czekam na twój kolejny pomysł, który powali mnie na kolana.

Eren: Bo wiesz

Levi: Nie wiem.

Eren: Daj mi skończyć

Eren: Wracając

Eren: Podoba mi się ten twój tatuaż 

Eren: Chciałbym mu się lepiej przyjrzeć

Eren: Najlepiej w moim pokoju

Eren: Jutro wieczorem

Eren: Gdzieś tak do rana

Levi: Mogłem się tego po tobie spodziewać.

Eren: Mam uznać to za „tak"?

Levi: Eren, zejdź na ziemię.

Levi: Masz dziewczynę.

Levi: Chociaż wiedziałem, że prędzej czy później ci się znudzi.

Eren: Chciałbyś

Eren: Mikasa nigdy mi się nie znudzi

Levi: To o co ci biega?

Eren: Ona po prostu nie musi o wszystkim wiedzieć

Levi: Powinienem teraz wstać i jej to pokazać.

Eren: Aleeee nie zrobisz tego <3

Levi: Zakład?

Eren: O co?

Levi: Jesteś żałosny.

Eren: W takim razie zakład uważam za wygrany

Eren: To widzimy się jutro :>

Levi: Nie?

Eren: Tak?

Levi: Spierdalaj.

Levi: Obrażam się.

Eren: Czyli najpierw idziemy do biblioteki tak? 

Levi: Co?

Eren: Heh

Levi: Ty głupi gnoju, nie masz jakichkolwiek skrupułów. 

Levi Ackermann is offline

Eren: „Wgrałem"

Eren: Pff xD

Eren Jaeger is offline

***

Dobry. ;3 Nie za późno na rozdział? W ogóle dajcie znać czy wolelibyście rozdziały 16/17, czy może tak później - 18/19/20.

Jak tam Wam weekendzik minął? :> Mi dość szybko, ale cóż... Mówi się trudno. XD

Jak zwykle zachęcam Was do zostawienia po sobie śladu w postaci gwiazdki i jakiegoś fajnego komentarza z oceną. Jeśli widzicie jakieś błędy, śmiało zaznaczajcie ten fragment i piszcie! Wtedy ułatwicie mi późniejszą korektę. :3 Po napisaniu całości taką zrobię. Kiedyś. XD

Do następnego! <3