Levi Ackermann is online
Eren Jaeger is online
16:48
Eren: Leviku
Eren: Wybierasz się może na zakończenie rok szkolnego?
Eren: W sensie na apel
Eren: Bo potem świadectwo wypadałoby odebrać :vv
Levi: Leviku, co?
Levi: Ach, czyli w końcu zdałeś?
Eren: A tak jakoś wyszło
Levi: A, ok.
Eren: To jak? :3
Levi: No tak.
Eren: :c
Levi: A myślałeś, że co?
Eren: No nie wiem
Eren: Że może gdzieś pójdziemy na tym apelu czy coś
Levi: Jaeger.
Eren: No proszę
Eren: Proszę
Levi: Zakończenie roku jest w piątek.
Eren: Proszę
Levi: Mamy poniedziałek.
Eren: Proszę
Eren: No i?
Levi: Twoje zachowanie jest okropne.
Eren: Proszę
Eren: Proszę
Eren: Proszę
Eren: Proszę
Levi: Przestań mi robić spam.
Levi: Do piątku może się namyślę.
Eren: Może? :c
Wyświetlono 17:04Eren: A dzisiaj chcesz gdzieś wyjść?
Levi: Ja wiem, że masz pierdolca na punkcie swojej atencji do tego stopnia, że na 5 minut nie możesz zostać sam, ale postaraj się powstrzymać.
Levi: Nie bądź taki nachalny i pozwól mi to przemyśleć.
Eren : Będę dotąd aż mi wybaczysz
Levi: W porządku.
Levi: W takim razie wiedz, że nie mam ochoty na żadne wyjścia.
Levi: A w piątek idę na apel.
Eren: Wiedziałem że to się tak skończy
Levi: To po co pisałeś takie głupoty, zamiast normalnie sobie popisać?
Eren: Wolałem zaryzykować
Levi: Nie wiem, co ja w tobie takiego cudownego widzę, naprawdę.
Levi: Chyba już całkiem oślepłem.
Eren: A jednak 8)
Levi: Nawet jeśli ci wybaczę, to mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że nie ujdzie ci gładko to, co zrobiłeś.
Eren: Ile mam jeszcze przepraszać? ;_;
Levi: Dużo.
Eren: No weź Levi
Eren: Wiesz że nie chciałem żeby tak wyszło
Eren: Tłumaczyłem ci zresztą jak wracaliśmy do domu
Levi: No właśnie tak tłumaczyłeś, że pożal się Boże.
Levi: Ciągle powtarzałeś, jak bardzo jesteś poszkodowany i biedny przez to, co zrobił Jean. ;)
Levi: I oczywiście, jaka to Mikasa jest okrutna i bez serca.
Levi: I puszczalska.
Eren: A co ci miałem mówić?
Eren: Że czuję się z tym wszystkim świetnie?
Eren: Kłamać?
Levi: Nie, kurwa, tylko może tak zacząć oceniać wreszcie siebie, a nie innych?
Levi: I jeśli chcesz się naprawdę wytłumaczyć, to zrób to w inny sposób, bo takie bezsensowne pieprzenie nie zmieni nic a nic.
Eren: Przepraszam :(
Levi: Nie mam ochoty z tobą pisać.
Levi: Rodzice jadą na zakupy, jak tata wróci z pracy, zabiorę się z nimi i połażę gdzieś po mieście.
Eren: Sam?
Levi: W sumie wolałbym nie, ale teraz nawet nie mam się do kogo odezwać.
Eren: A ja? :c
Levi: Napisałbym do Petry, ale już nie wiem, kto jest gorszy.
Levi: Ty czy ona.
Levi Ackermann is online
Eren: Kolejne pół roku głupiego obrażania się zamiast normalnej rozmowy?
❌Wiadomość anulowanaEren: Nie wiem sam
Eren: Może i rzeczywiście masz rację
❌Wiadomość anulowanaEren: Miłego włóczenia się
Eren Jaeger is online
***
Witanko
Jak tam żytko Wam mija?
Się ochłodziło troszku na dworze, można poleżeć na hamaczku, poczytać Friendzone
Mam w sumie jeden wątek, który miał być tu troszkę wcześniej w troszkę innej formie, ale nie jestem pewna, czy chcę go tu wciskać. No muszę przemyśleć to, bo nie ukrywam, że może to delikatnie zmienić zakończenie //EDIT: 07.03.2021: Nie wcisnę xD wepchałam gdzieś indziej
Standardowo tylko szlachta gwiazdkuje i komentuje. 8)
Miłego dzionka, popołudnia, wieczorka albo nocki!
Elo!
CZYTASZ
Friendzone [Ereri/Riren texting]
Fanfiction(Nie)Krótka historia romansu dwójki nastolatków przeplatana z chęcią doznania prawdziwej miłości i obawą przed reakcją tłumu, przedstawiona w formie wiadomości tekstowych i paru opisach sytuacji. W skrócie - (nie)typowy texting z wattpada, która jes...