LIX

1.6K 235 119
                                    

Hange Zoë is online

Eren Jaeger is online

9:02

Hange: O!

Hange: Eren!

Eren: Tak to ja

Hange: Tak wiem, że to ty :D

Hange: Mam malutkie pytanko

Eren: Zamieniam się w słuch

Hange: Nie widziałeś może nigdzie Levia?

Eren: Zawsze w odpowiednim momencie Hange... Zawsze
Wiadomość anulowana

Eren: Nie bardzo

Hange: W takim razie mam jeszcze prośbę

Hange: Mógłbyś spróbować jakoś się z nim skontaktować?

Eren: A coś się stało?

Hange: Niby nie, ale jednak trochę jest nam potrzebny :/

Eren: Nam?

Hange: Całej szkole

Hange: Dzisiaj mieli jechać na dalszy etap rozgrywek

Hange: W siatkówkę

Eren: No tak xD

Eren: Wyleciało mi z głowy

Hange: Bez Levia nie pojadą

Hange: A on ignoruje wszystkie moje wiadomości! :c

Eren: I że niby mojej nie zignoruje?

Hange: Proszę, Eren :c

Hange: Jesteś jedyną osobą, która jest w stanie coś coś w nim ruszyć

Eren: Za to co nagadałaś Mikasie powinienem cię teraz olać

Hange: Przepraszałam tysiąckrotnie :cccc

Eren: Już do niego piszę

Eren: ;_;
Wiadomość anulowana

Hange: Dziękuję! ❤

Hange Zoë is offline

***

Levi Ackermann is online

Eren: Levi gdzie ty jesteś?

Eren: Wszyscy na ciebie czekają

Levi: W domu.

Eren: To ruszaj się i przychodź

Eren: Jeszcze zdążysz

Levi: Po co?

Eren: Jak to po co?

Eren: Chyba nie chcesz żeby przez ciebie tam nie pojechali?

Levi: Nie obchodzi mnie to.

Eren: No dajesz

Eren: Czekam tu na ciebie

Levi: Nie.

Eren: Jedź tam i wygraj to

Levi: Nie.

Eren: Daj mi powód żebym mógł być z ciebie dumny

Levi: Śmieszny jesteś.

Levi: Od prawie tygodnia mnie zlewasz.

Levi: Unikasz jak ognia.

Levi: I nawet nie raczyłeś mi odpisać.

Levi: A teraz wyjeżdżasz mi na ambicje... I to w taki sposób. :')

Eren: Levi daj sobie spokój

Eren: Jak wrócisz to pogadamy

Levi: Nie, bo nigdzie nie zamierzam jechać.

Levi: Moje marne życie nie ma sensu.

Levi: Będę siedział w łóżku i patrzył się w sufit.

Levi: I ubolewał nad tym, że pękła mi struna od gitary, bo nawet nie zdążyłem się dobić, a strzeliła.

Eren: No weź ;—;

Levi: Nawet rzeczy martwe mnie nienawidzą .

Levi Ackermann is offline

Eren: Przyszedłbym ale nie widzi mi się uciekanie z lekcji... A ty pewnie nawet nie chcesz na mnie patrzeć

Eren Jaeger is offline

***

No hej! Miałam wstawić ten rozdział wczoraj, ale doszłam do wniosku, że Wigilię powinno spędzać się z rodziną, a nie ma wattpadzie. XD

I jak? Zadowoleni z prezentów?

Polecam zajrzeć do mojego opowiadania Prisoner [ERERI OCZYWIŚCIE], z którego skłonna bym była zrobić jutro/dzisiaj maratonik. Ktoś chętny?

24 rozdzialiki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

24 rozdzialiki... Mniam.

Może gwiazdka i komentarz, co? :3

Do następnego i jeszcze raz wesołych, Kochani! ❤

Friendzone [Ereri/Riren texting]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz