text 58

955 79 9
                                    


w Paryżu nie masz mieszkania, prawda? 

hahahahaha

William: lol

wybacz, ale nie

a po co ci Paryż?

na Walentynki  😎

William: Walentynki są w środę - w samym środku tygodnia, a o ile się nie mylę masz pracę upośledzony Romeo 

ty wiesz, jak zniszczyć nastrój

dobrze, że z tobą nie jestem

William: też się cieszę, Ina jest lepszym wyborem niż ty 

co robisz z nią w walentynki?

bo jeszcze nie zerwaliście, prawda? hahaha

William: nie, nie zerwaliśmy, to miło że się o to pytasz kutasie 

nie wiem, pewnie posiedzimy w domu 

a ty co, zamieniłeś się w organizatora każdej możliwej okazji, czy jak hahah

może już swój ślub zaplanuj, co?

wybierz Evie sukienkę, fryzurę 

a na końcu do ciebie dojdzie, że to ty chcesz ubrać tę sukienkę hahahaha

jesteś idiotą

nie wiem, jak się dostałeś na prawo i jakim cudem cię z niego jeszcze nie wywalili

a już największą zagadką jest to, jak Ina z tobą wytrzymuje

William: wytrzymuje i to bardzo, w zasadzie to dzisiaj idziemy na randkę

późną randkę 😎

by w ciemności Ina nie widziała twojej szpetoty?

William: zabawne

prawie tak zabawne jak twój pseudo zarost na początku liceum

twój dziewiczy wąsik wciąż śni mi się po nocach

wtedy na pewno Eva by nie przyjęła pierścionka hahaha

ZARAZ, EVA WIDZIAŁA, PRZECIEŻ W TRZECIEJ KLASIE TEŻ MIAŁEŚ TEN KOPEREK POD NOSEM

stary, weź ją do okulisty albo podziękuj osobie, która zafundowała wtedy kiepskie oświetlenie w tej knajpie 

spierdalaj na swoją wymyśloną randkę 

William: też cię kocham Schistad

p.s. prawda boli ale się nie martw, tylko nie próbuj hodować zarostu

co ja mówię, on i tak nie wyrośnie hahahahahaha


CHRISTOFFER | SKAM SEZON 7 |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz