text 130

841 65 6
                                    

William, nie obrażaj się na mnie!

Nie obrażałeś się na mnie jak mieliśmy po 8 lat, więc nie rób tego teraz!

William: Szczerze mówiąc mam cię dość Chris, wiesz? 

DOŚĆ.

Potrafiłem przymknąć oko na to, że bez mojej zgody wplątałeś mnie w jakieś biznesowe plany, w które zaangażował się już mój ojciec - chociaż wtedy powinienem już cię porządnie za to zjebać.

A teraz co? Kontynuujesz robienie ze mnie idioty i myślisz, że jak znowu zmienisz zdanie to ja jak zwykle będę przy tobie stał z głupkowatym uśmieszkiem? 

Masz rację, nie mamy już 8 lat ale ty chyba o tym nie wiesz. 

Dorośnij bo to, że się zaręczyłeś nie oznacza, że jesteś kurwa dorosły, wiesz?

I to ty będziesz się tłumaczył przed moim ojcem, masz to jak w banku. 

Przecież nic się nie stało do cholery, czemu ty od razu się unosisz?!

William: Przyszliśmy dzisiaj do twoich rodziców po to, żeby obgadać z twoim tatą co i jak, a ty wyskoczyłeś z jakimś pierdolonym klubem i znowu nie mamy nic.

Nie, ty nie masz nic Chris i opamiętaj się w końcu 

Przestań żyć fantazją nastoletniego Chrisa bo to cię nigdzie nie zaprowadzi 

i na chwilę obecną możesz zapomnieć o tym, że jestem twoim wspólnikiem w czymkolwiek, jasne? 

jasne, idź popłakać w kącie, to ci świetnie wychodzi

William: chyba mówisz o sobie, idź pomęczyć Evę to ci świetnie wychodzi

odpierdol się od Evy 


CHRISTOFFER | SKAM SEZON 7 |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz